Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Wybuch furgonetki przewożącej gaz. Są ofiary śmiertelne. Ewakuowano wszystkich w promieniu 200 metrów

Wojciech Szelc, Piotr Ciastek
Częstochowa. W poniedziałek, 26 lipca 2021, w naszym mieście doszło do wybuchu furgonetki z gazem. Na ulicy Wrocławskiej doszło do poważnego wypadku. W godzinach popołudniowych wybuchł samochód dostawczy przewożący butle z gazem. Jak informuje straż pożarna, są ofiary śmiertelne.

AKTUALIZACJA - godz. 21

Jak poinformowało miasto, powrót ewakuowanych jest planowany na wtorek po godz. 16.00. Dla osób, które nie mają gdzie spędzić nocy, przygotowany został nocleg w bursie szkolnej przy ul. Legionów 19/21. Na ul. Wrocławskiej czeka podstawiony autobus MPK, który zawiezie chętnych na miejsce przygotowanego noclegu.

Wybuch furgonetki z gazem.

W poniedziałek, 26 lipca br., doszło do groźnego wypadku na ulicy Wrocławskiej. Wybuchł samochód dostawczy przewożący butle z acetylenem. Według nieoficjalnych źródeł, do zdarzenia miało dojść około godziny 15.30. Jak podaje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie, w wyniku wybuchu śmierć poniosły 2 osoby.

Śmierć poniosły dwie osoby

- Dostaliśmy zgłoszenie około godziny 15.39. Działania koordynuje straż pożarna, która aktualnie zabezpiecza teren. Ewakuowano osoby mieszkające i pracujące w promieniu 200 metrów od miejsca zdarzenia. Wstępnie ustalono, że w wyniku wybuchu śmierć poniosły dwie osoby. Czekamy, aż straż pożarna zakończy działania - mówi podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie

Mieszkańcy czekają na powrót do domów

Pierwsi świadkowie zdarzenia mówią o makabrycznym widoku na miejsca zdarzenia i o głośnym huku i słupie ognia. Eksplozja była tak silna, że zatrzęsły się okna nawet kilkadziesiąt metrów dalej.

- Mieszkam nieco dalej, ale słyszałam wybuch. Było to dość przerażające. Wyszłam, żeby zobaczyć, co się dzieje. Płonął samochód. Panował spory chaos. Na szczęście straż szybko przyjechała na miejsce - mówi mieszkanka ulicy Zakopiańskiej.

Strażacy obecni na miejscu zdarzenia mówili, że schładzanie butli może potrwać nawet dobę, ale zakładają, że dojdzie do tego szybciej.

Wielu mieszkańców ulicy Wrocławskiej nie było obecnych podczas wybuchu w swoich domach. Po powrocie z pracy spotkała ich policyjna blokada. - Policja nikogo nie wpuszcza. Wszyscy w promieniu 200 metrów zostali ewakuowani. Nie możemy wjechać ani wejść na naszą posesję - mówił jeden z mieszkańców domu sąsiadującego z epicentrum zdarzenia.

W okolice miejsca wybuchu podstawiono autobus Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej. To w nim w razie potrzeby będą mogli spędzić czas w oczekiwaniu na powrót do domu mieszkańcy ewakuowanej okolicy. Jak podają służby było to ponad 40 osób. Na razie jednak pojazd stoi pusty. Większość mieszkańców udała się do swoich rodzin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto