Czerwionka-Leszczyny ma nowy rozkład autobusów MZK. Pasażerowie załamani. Nie mogą na czas dojechać do pracy i szkoły. Przewoźnik uspokaja

Od 1 września w Czerwionce-Leszczynach obowiązuje nowy rozkład jazdy autobusów Międzygminnego Związku Komunikacyjnego (MZK), jednego z kilku przewoźników, organizującego komunikację miejską na terenie gminy. Nowy rozkład jazdy dotknęły największe od lat zmiany.

Wprowadzono między innymi nowe oznaczenie linii autobusowych. Ale nie zabrakło także zmian jeśli chodzi o same kursy autobusów, które kursują innymi trasami, a także odjeżdżają o innych porach. I właśnie korekta w tym ostatnim zakresie najbardziej dała się we znaki podróżnym. Ci bez ogródek nowy rozkład nazywają najgorszym od wielu lat.

Dlaczego? Pasażerowie autobusów MZK mieszkający w Czerwionce-Leszczynach zwracają uwagę, że po wprowadzonych zmianach, wielu z nich nie ma możliwości dojazdu do pracy.

- W sobotę rano po nocce ludzie z Budryka (kopalni w Ornontowicach, na której pracuje wielu mieszkańców Czerwionki - przyp. red) nie mają powrotu - zauważa jedna z mieszkanek, dodając, że taki problem nie występował, gdy w obowiązywaniu był poprzedni rozkład.

Wraz z nowym natomiast pojawił się kłopot z dojazdem do tej samej kopalni w weekendy. - W sobotę nie dojedziesz - dodaje krótko.

Jednak nie tylko dorosłych dotyczą problemy z nowym rozkładem jazdy MZK w Czerwionce. Zmiany dotknęły również dojeżdżającą do szkół młodzież, która także ma kłopot z dotarciem do niej na czas.

- Dzieci do szkoły na 8:00 nie mają dojazdu... - komentuje w sieci pani Justyna, na dowód załączając rozkład jazdy linii 306 łączącej Bełk z Żorami.

Wynika z niego, że żeby dojechać na pierwszą lekcję do Żor, młodzież musiałaby skorzystać z autobusu o godzinie 5:50! A w Żorach, zgodnie z rozkładem byłaby już ok. 6:10.

W niewiele lepszym położeniu znaleźli się uczniowie uczęszczający do szkół w Rybniku. - Tylko jedna linia - 301 - jedzie na Dworzec Autobusowy w stronę Orzepowic, gdzie dużo młodzieży dojeżdża do szkół - zaznaczają z kolei inne z mieszkanek, nazywając nowy rozkład jazdy totalną klapą i zauważając jednocześnie, że za czasów poprzedniego rozkładu jazdy z tym kierunku młodzież dowoziły dwa autobusy.

Problem dotyczący połączeń Czerwionki z Rybnikiem dotyczy również autobusów powrotnych. - Z dworca autobusowego jedzie tylko linia 301. Jak ktoś chce pojechać o innej godzinie i inną linią, musi iść na przystanek obok dworca kolejowego (oddalony od tego pierwszego o dwa kilometry - przyp. red) - mówi pani Milena.

O niezadowoleniu pasażerów w Czerwionce-Leszczynach wiedzą już w MZK. - Od 1 września spłynęło do nas ponad 70 wniosków dotyczących nowego rozkładu jazdy - wylicza Rafał Jabłoński, rzecznik prasowy Międzygminnego Związku Komunikacyjnego, który dodaje, że do połowy września przewoźnik będzie zbierał uwagi na temat wprowadzonych w rozkładzie jazdy zmian.

- Jeśli będą to uwagi, które znajdą uzasadnienie i będą dotyczyły na przykład grupy pracowników, czy młodzieży które zostały pozbawione możliwości dotarcia do pracy, czy szkoły, to zostaną one uwzględnione - tłumaczy Rafał Jabłoński.

W MZK zauważają też, że możliwość składania uwag dotyczących nowego rozkładu jazdy istniała jeszcze przed jego wejściem w życie. - Nowy rozkład jazdy od miesiąca był opublikowany na stronie internetowej MZK - informuje Rafał Jabłoński, przyznając, że już wtedy można było zwracać się z nimi do przewoźnika.

Inny pogląd na tę kwestię mają jednak mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn, którzy twierdzą, że tak robili, a jednak, ich głosy nie zostały wysłuchane.

- Pisałam do MZK jeszcze przed wakacjami, kiedy trwały rzekome konsultacje. Niestety, mimo iż podziękowali za złożenie wniosku, w ogóle nie uwzględnili mojej prośby o pozostawienie dwóch porannych kursów według starego rozkładu - twierdzi pani Aleksandra, zaznaczając, że jej prośby dotyczyły autobusów dowożących młodzież do technikum w Ornontowicach.