Czas na żużlowe play-offy

W niedzielę drużyna Rybnickiego Klubu Motorowego zakończyła rundę zasadniczą rozgrywek pokonując na własnym torze zespół TŻ Spima Lublin wynikiem 66:24. Początek spotkania nie zapowiadał jednak łatwego zwycięstwa RKM-u. W drugim wyścigu pierwszy na mecie stawił się Janusz Stachyra (TŻ Lublin). Zawodnik i trener drużyny gości nie dał się wyprzedzić atakującym go Rafałowi Szombierskiemu i Romanowi Chromikowi. W trzecim biegu pierwszy na mecie był Grzegorz Knapp (TŻ Lublin), przed parą gospodarzy Mariuszem Staszewskim i Łukaszem Romankiem. Na szczęście później na torze triumfowali już tylko rybniczanie. "Rekiny" wygrały aż 10 startów wynikiem 5:1.

Najwięcej punktów zgromadzili Mariusz Węgrzyk i Łukasz Romanek (po 12). Dobrze spisywali się również Rafał Szombierski i Mariusz Staszewski (po 10 pkt.), Roman Poważnyj i Roman Chromik (po 9 pkt.). Pod koniec spotkania, gdy zwycięstwo RKM-u było już pewne, szkoleniowiec Jan Grabowski wystawił na tor zawodników rezerwowych. Po raz pierwszy w meczu ligowym wystąpił młodziutki Adrian Śmieja, a najstarszy w drużynie "rekinów" Adam Pawliczek mógł zdobyć 4 punkty.

Po wygranej z TŻ-em Lublin RKM zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z 4 punktami przewagi nad drugą Unią Tarnów. Na trzeciej pozycji plasuje się Lublin. Czwartym zespołem ligi dość niespodziewanie została ekipa Stali Strabag Gorzów. Gorzowianie weszli do pierwszej czwórki dzięki wygranej Unii Tarnów z Gnieznem. W pierwszym meczu rundy play-off, który odbędzie się 10 sierpnia, "rekiny" będą podejmowały u siebie właśnie ekipę Stali. Warto przypomnieć, że w rundzie zasadniczej rybniczanie wygrali jedenaście pojedynków, dwa razy przegrali, a jeden zremisowali. W tym sezonie żadnej drużynie nie udało się pokonać rybniczan na torze przy ul. Gliwickiej.