Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co to jest śląskość? Debata na V Kongresie Ruchów Miejskich w Rybniku GALERIA I WIDEO

Szymon Kamczyk
Na terenie Zabytkowej Kopalni Ignacy w Rybniku rozpoczęły się wczoraj dyskusje panelowe w ramach Kongresu Ruchów Miejskich. Najbardziej oblegana przez publiczność debata odbyła się w temacie „Co to znaczy śląskość?”. Zaproszono do niej Alinę Czyżewską, Łukasza Kohuta, prof. dra hab. Zbigniewa Kadłubka oraz dra Jana Krajczoka.

Co to jest śląskość? Debata na V Kongresie Ruchów Miejskich w Rybniku GALERIA I WIDEO

Rozmowę moderował Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika i członek Forum Obywateli Rybnika, które jest głównym organizatorem V Kongresu Ruchów Miejskich w Rybniku. Wiceprezydent pytał gości o tożsamość i ich znaczenie śląskości. - To okazja w drugą stronę, tzn., żeby aktywiści z Polski, którzy mają otwarte głowy, posłuchali tego, jaka tu się toczy dyskusja na temat tego, czy jesteśmy narodem, grupą etniczną, czy jesteśmy inni lub nie – mówił Piotr Masłowski.

- Fascynują mnie podobieństwa między Gorzowem Wielkopolskim, z którego pochodzę, a Śląskiem, bo od października mieszkam w Gliwicach. Jest tu bardzo dużo ludzi, które przyjechały z Kresów Wschodnich, podobnie jak w Gorzowie. To tworzy sytuację ludzi „bez korzeni”. Z drugiej strony doświadczenie rybnickie czy bytomskie, czyli nasyca mnie to, czego mi brakuje. Tradycja, kultura i te korzenie, których u nas w Gorzowie brakuje. Właściwie tutaj na Śląsku macie rdzenną kulturę i napływową kulturę i nie spotkałam takich sytuacji, kiedy zaobserwowałabym, że jest to punkt zapalny czy problematyczny. Widzę w tym wręcz bardzo duży potencjał – powiedziała Alina Czyżewska, aktorka i aktywistka samorządowa.

Padło też pytanie, gdzie należy szukać naszej śląskości.

- Dla mnie ta śląskość to nie jest coś takiego, z czym się urodziłem niestety. Doszedłem do tego dopiero, kiedy zamieszkałem na emigracji w Norwegii i pracowałem z Polakami. Wtedy czasem czułem, że bliżej mi do tych północnych ludów w niektórych zachowaniach, niż do Polaków. Nie chodzi o pracowitość, ale może o myślenie kolektywistyczne. Ta śląskość się dopiero we mnie urodziła. Teraz, kiedy robię fotografie Śląska, chcę, aby wypływała – stwierdził Łukasz Kohut, fotograf i regionalista. – Śląskość jest w nas i nie udało się Prusakom, nie udało się Niemcom i też nie uda się Polakom nas do końca spolonizować. Jesteśmy tacy i nikt tego nie zmieni – dodał Kohut.

- Ktoś powiedział, że w tych naszych miastach ta śląskość tętni podskórnie. Rzeczywiście, ludzie przyjeżdżają i pod tym światem widzialnym, tętni coś innego. Ciągle pytam siebie czym jest ta śląskość. Górnoślązak pyta o siebie, kim jest. Trzeba otwarcie mówić, że nie jest to narodowość, może mówimy o jakiejś większości etnicznej. Jak państwo wiedzą, nowelizacja ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym przy tej dużej obywatelskiej inicjatywie – nie powiodła się. Ona ma jeszcze swoje echa w parlamencie, ale to jest raczej rzecz przegrana. Tożsamość jako słowo, czym ja się posługiwałem w ostatnich przynajmniej 15 latach, dzisiaj dla mnie słabnie. To coś, co również na Górnym Śląsku musimy przemyśleć, trochę rozmontować. W różnych sytuacjach dialogicznych powinniśmy się skupić może na czymś innym, natomiast jeśli myślimy o śląskości jako pewnej formie organizowania się, to jest to absolutnie ruch obywatelski – podkreślił prof. Zbigniew Kadłubek, zaznaczając, że brakuje organizacji miejskich i stowarzyszeń w tej tematyce. - Ja przesuwam to z tej strony tożsamościowej, która może być groźna, może przerodzić się w nacjonalizm, który zawsze jest nienormalny i groźny dla mnie. To szczególnie dzisiaj w Polsce odczuwam boleśnie. Przesuwam na ruchy, które mówią o śląskości, tradycji śląskiej, języku śląskim – bo przypominam, że coś takiego istnieje. Wielu językoznawców światowej sławy twierdzi, abyśmy nie mówili o gwarze, dialekcie czy etnolekcie, tylko o języku. Cała energia i zaangażowanie przesuwa się w kierunku postaw obywatelskich. To nie jest w Polsce zauważane i nie jest doceniane przez parlamentarzystów, polityków – zapewnił prof. Kadłubek.

O tym, że Śląsk to zdrowa mieszanka kultur, przypomniał również dr Jan Krajczok. - Śląsk to jest etniczność, która daje siłę, moc. Można się zastanawiać, skąd ona płynie. To jest tak, że wiem kim jestem i skąd jestem. To sprawia, że jadę poza Śląsk i nikt nie jest mi w stanie zrobić wody z mózgu. Druga kwestia, mam swoją teorię, że aby się rozwijać, potrzebna jest kultura wyższa. Można ją przyjąć z zewnątrz lub też wykreować. Uważam, że ludzie mają taką możliwość, by przyjąć kulturę wyższą polską, czeską czy niemiecką, albo mając swój potencjał etniczny, kształtują własną po to, aby mieć większą swobodę w nawiązywaniu więzi – powiedział dr Jan Krajczok, historyk i nauczyciel w IV LO w Rybniku.

- To, że te różne kultury, które tu trafiły, istnieją na śląsku, daje nam ogromne możliwości wymiany informacji. To nic nowego na Śląsku. Tu nie będzie nigdy żadnego powstania przeciw obcym, bo tu zawsze byli obcy. Tu zawsze byli Czesi, Niemcy, Austriacy. Zawsze było tu mnóstwo ludzi. My wiemy, jak z nimi współżyć, kontaktować się. Wiemy tym samym, co to jest zdrowy liberalizm, ale mamy też swoją tożsamość, czyli wiemy, co to konserwatyzm. Mamy więc dwie opcje: możemy być liberalnymi konserwatystami lub konserwatywnymi liberałami. Innej opcji nie ma, reszta musi kombinować – stwierdził dr Krajczok, zaznaczając, że szczególną pracę z edukacją regionalną z prawdziwego zdarzenia należy wykonywać w społecznościach bez więzi społecznych, np. na osiedlach, gdzie często nie istnieją takie więzi jak na wioskach.

Oprócz debaty o śląskości, na rybnickim V Kongresie Ruchów Miejskich odbyły się również panele dyskusyjne na temat walki ze smogiem oraz znaczeniu mediów lokalnych.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto