Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Całkowita demolka w rybnickim szpitalu! Tak rozpoczyna się remont porodówki w WSS numer 3 w Rybniku

BK
ARC materiały nadesłane
Wyburzanie ścian działowych - zaliczone. Demontaż okładzin ściennych, drzwi i elementów wyposażenia - zaliczone! W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym numer 3 w Rybniku rozpoczęła się planowane demolka. To pierwszy etap zapowiadanego od dawna i wyczekiwanego przez pacjentki oraz personel lecznicy - remont porodówki.

Zobacz zdjęcia -kliknij TUTAJ!

Zapowiadany od miesięcy remont porodówki w rybnickim szpitalu stał się faktem. Wykonawca robot wszedł już na plac budowy, rozpoczęła się wielka demolka. - Pierwsze prace demontażowe, roboty przygotowawcze realizowane są celem wykonania projektu wykonawczego - słyszymy w lecznicy. Co ważne - przez cały czas oddział położniczy i sama porodówka - pracują normalnie. Ta część szpitala została przeniesiona w inne miejsce, tak by dźwięki remontu nie zakłócały spokoju przyszłym mamom.

- Pierwsze 90 dni realizacji zadania to są dni projektowe, bo to wykonawca musi przyjść i przygotować koncepcję tego remontu, przygotować projekt. Same prace budowlane powinny się rozpocząć w okolicy czerwca, jeśli oczywiście nie przydarzy nam się żaden kataklizm. Jesteśmy bardzo zdeterminowani, by to zadanie przeprowadzić - mówił nam niedawno Jarosław Madowicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego numer 3 w Rybniku.

Szpital przygotował się już na dzień, kiedy na oddziale pojawia się ekipy budowlańców. Cała porodówka została przeniesiona do innej części szpitala, tak by dzieci nie przychodziły na świat przy dźwiękach młotów pneumatycznych. - Przeniesiemy wszystko w inne miejsca w szpitalu, tak, żeby nie zaburzało to żaden sposób funkcji i normalnej pracy tegoż oddziału. Czyli nie przewidujemy, że w trakcie prowadzenia prac remontowych doszło do takich zaburzeń typu zawieszenia czy wstrzymywania pracy, któregokolwiek z elementów oddziału ginekologiczno-położniczego. I tak na przykład porodówka jest już zaplanowana w innym miejscu na czas remontu. Także oddział noworodkowy przeniesiony będzie w inne miejsce na czas remontu. Reszta oddziału - patologia i ginekologia będą funkcjonowała w miarę normalnie - podkreślał dyrektor Madowicz.

Już wiadomo, że na czas prowadzenia prac porodówka będzie się mieściła w głównym pawilonie łóżkowym szpitala. - Wszystko się będzie mieściło na 3 i 4 piętrze. Część, czyli sale porodowe, zostaną przeniesione na 3 piętro w obrębie oddziału pooperacyjnego. Tam jest możliwość wydzielenia takiej strefy dla pań do porodu, a oddział noworodkowy będzie przeniesiony w obrębie części oddziału patologii ciąży. Zależy nam na tym, by nie narażać pacjentek na nadmierny dyskomfort. Oczywiście remont zawsze powoduje pewien dyskomfort funkcjonowania, ale nie powinno to zaburzyć funkcje oddział - słyszymy od dyrektora.

Przypomnijmy, że remont ten planowany był do realizacji już w roku ubiegłym. Miasto przeznaczyło na ten cel ponad 7 mln zł. Wówczas zakres robót miał być jednak większy - oprócz porodówki i neonatologii mówiło się także o remoncie oddziału ginekologii oraz odcinku patologii ciąży. W dwóch ogłoszonych w ubiegłym roku przetargach jednak nikt nie wystartował. Kiedy stery w lecznicy objął obecny dyrektor Jarosław Madowicz, zdecydował on, że dotację zwróci do miasta, a urząd przyzna ją jeszcze raz w kolejnym roku. Przy okazji kwota dotacji została też powiększona do 10,6 mln zł. Co więcej zdecydowano się podzielić planowany remont na dwa etapy. W tym roku modernizacji doczeka się neonatologia i porodówka, w kolejnych latach pozostała część. Co ważne, oferta od wykonawcy remontu, z którym podpisano umowę, jest nieco niższa niż kwota zabezpieczona na ten cel w dotacji miejskiej. Wykonawca zadeklarował realizację zadania za kwotę 10,5 mln zł.

Pomieszczenia neonatologii i porodówki zostaną kompleksowo wyremontowane. Znikną stare płytki, wymienione zostaną okna i drzwi. Ściany zostaną na nowo otynkowane, pomalowane. Powstaną ścianki działowe. Co ważne dla pacjentek na oddziale ma się pojawić nowa instalacja wodno-kanalizacyjna. Niestety, do tej pory pacjentki bardzo często narzekały na brak ciepłej wody w kranach. Podobnie jest zresztą na oddziale patologii ciąży, gdzie pilnego remontu wymagają łazienki, ale na ten remont musimy jeszcze poczekać. - To nie są dobre warunki, takie, na miarę XXI wieku, by witać na świecie potomstwo - mówią zgodnie i pracownicy oddziału i pacjentki.

Remont to nie jedyna nowość w zakresie oddziału położniczo-ginekologicznego. Niedawno szefem oddziału został nowy lekarz - doktor Krzysztof Dąbrowski. W planach jest także uruchomienie przy szpitalu poradni ginekologicznej, która ma działać oczywiście w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto