Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski w Rybniku: Każdy "lajk" jest na wagę złota

Barbara Kubica
Budżet obywatelski w Rybniku: Promocja w internecie, zabieganie o każdy "lajk" na portalach społecznościowych, a nawet staranie się o poparcie lokalnych sław czy celebrytów - jak choćby rybnickiego zespołu rockowego - właśnie tak wygląda w Rybniku bój o realizację własnego pomysłu w ramach tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego.

Budżet obywatelski w Rybniku: Mieszkańcy zabiegają o sympatię dla swoich pomysłów

Budżet obywatelski w Rybniku: Do miejscowego urzędu wpłynęło aż 100 pomysłów od mieszkańców całego Rybnika na łączną kwotę blisko 11 milionów złotych. A do zgarnięcia są tylko trzy miliony. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy, którzy chcą, by akurat ich inicjatywa uzyskała wsparcie, dwoją się i troją. Prym w tym zakresie wiodą mieszkańcy dzielnicy Kamień, którzy w ramach budżetu chcą dostać milion złotych na stworzenie na terenie ośrodka sportu i rekreacji "Pluskadełka", czyli wodnego placu zabaw dla dzieci.
- Projekt został złożony w ramach projektów tzw. ogólnomiejskich, gdzie dostać można maksymalnie milion złotych. Konkurencja jest duża, bo też ciekawych pomysłów nie brakuje - mówi Małgorzata Piaskowy z rady dzielnicy Kamień. - Marzymy od dawna o tym, by ożywić teren ośrodka, a takie miejsce, gdzie można by przyjść z dzieckiem, to byłby pierwszy krok - podkreśla.
"Pluskadełko" miałoby być alternatywą dla wiecznie zatłoczonego w sezonie i pękającego w szwach kąpieliska Ruda. - To nie ma być miejsce kąpieli dla dzieci i dorosłych, ale miejsce, gdzie po prostu można się schłodzić. To przyciągnęłoby ludzi na teren ośrodka. Dziś można grać tam w piłkę, odpocząć, a wodny plac zabaw to byłby dodatkowy atut przyciągający mieszkańców - mówi Małgorzata Piaskowy. Ale w internecie do swoich pomysłów przekonują także między innymi grupy mieszkańców, które chcą w Rybniku stworzyć profesjonalny wybieg dla psów, albo stary schron bojowy z czasów II wojny światowej przekształcić w miejską atrakcję turystyczną. Kto z nich wygra bój o głosy, przekonamy się już we wrześniu, kiedy w całym mieście rozpoczną się głosowania nad wyborem inicjatyw wartych dofinansowania.
Tymczasem po raz pierwszy swoje pomysły projektów do budżetu obywatelskiego mogą zgłaszać raciborzanie, którym obiecał to jesienią podczas kampanii wyborczej Mirosław Lenk, prezydent Raci-borza. W miniony piątek do urzędu wpłynęła pierwsza propozycja. Mieszkańcy zgłosili budowę placu do street workoutu i kalisteniki przy ulicy Książęcej, gdzie znajduje się zielony teren pomiędzy Szkołą Podstawową nr 1 a Zespołem Szkół Specjalnych. Propozycje projektów przyjmowane będą w magistracie do 31 sierpnia.
Gdy Racibórz dopiero "raczkuje" z budżetem obywatelskim, w Żorach idą już o krok dalej, likwidując limity finansowe na realizację zgłoszonych przez mieszkańców projektów. Dotąd na projekty ogólnomiejskie przeznaczano maksymalnie 500 tys. złotych. Teraz nie ma granicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto