Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa kościoła na Nowninach: Rusza akcja Kup pan cegłę

Barbara Kubica
Budowa kościoła na Nowinach znów w toku. Najpierw były słodkie cegiełki, czyli kakaowe albo waniliowe wafelki sprzedawane wiernym - a teraz prawdziwe, ważące kilka kilogramów cegły! Ksiądz Marek Bernacki budowniczy kościoła pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej na rybnickim osiedlu Nowiny rusza z kolejną akcją, która ma na celu zebranie jak najwięcej fundusz na budowę nowej świątyni. A zbierać jest na co, bo właśnie rozpoczęła się budowa murów nowego kościoła!

Budowa kościoła na Nowinach: mury już idą do góry

- Akcję zatytułowałem "Kup pan cegłę". Nie chodzi tym razem jednak o żadne łakocie, a o faktyczne cegły. Wykonawca wyliczył, że koszt zakupu jednej cegły wynosi 4 złote. Teraz każdy wierny będzie mógł wpłacając datki na rzecz naszej parafii ufundować jedną, dwie czy trzy cegły - mówi nam ksiądz Marek Bernacki.
W pierwszej kolejności akcja wsparcia budowy kościoła na Nowinach skierowana będzie do wszystkich wiernych z Rybnika oraz sąsiednich miast, którzy uczestniczą w dorocznej, rybnickiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę.
- To właśnie pielgrzymów w pierwszej kolejności chciałbym namówić do wsparcia naszej budowy i zakupu cegieł. Oni od początku zresztą bardzo hojnie wspierali naszą budowę - mówi ksiądz Marek. - Co roku do Częstochowy wędruje ponad 4 tysiące wiernych. Gdyby każdy z nich zakupił po jednej cegle mielibyśmy tyle materiału, że roboty mogłyby naprawdę ruszyć z kopyta - mówi ksiądz.

Kup pan cegłę

W akcję pod hasłem "Kup pan cegłę" włączyć będzie mógł się każdy mieszkaniec regionu, którzy zechce wesprzeć budowę.
- Można nawet przelać na nasze konto ów 4 złote z zaznaczeniem, że to na zakup cegły - mówi ksiądz Marek.
A cegieł tego lata budowniczym kościoła będzie potrzebnych sporo. Latem ubiegłego roku zakończyła się budowa kaplicy i probostwa. Od tego czasu na placu budowy przy ulicy Pilarczyka w zasadzie niewiele się działo. Teraz w końcu budowlańcy ruszyli z miejsca i znów kręcą się wokół fundamentów już nie kaplicy - a samej świątyni. Budowa kościoła na Nowinach idzie póki co powoli.
- Budowa idzie z różnym zaangażowaniem, bo wiadomo, że wszystko uzależnione jest od tego, ile mamy pieniędzy. Jesteśmy już osobną parafią, musimy utrzymać kaplicę, probostwo, więc nie jest tak, że wszystkie pieniądze idą na budowę - mówi nam ksiądz Marek. - Nie mniej udało nam się ostatnio ruszyć z miejsca. Trwają bowiem prace zbrojeniowe słupów dla murów nowego kościoła. Tworzona jest także izolacja murów. Jeszcze w tym roku chcielibyśmy postawić mury całego prezbiterium - dodaje.

Pomogą pielgrzymi

Aby było to możliwe, potrzebne jest wsparcie wiernych. Z bardzo szacunkowych danych na samo postawienie kościoła w stanie surowym ksiądz Bernacki potrzebuje około miliona złotych.
- To bardzo dużo, ale myślę, że w ciągu kilku najbliższych lat uda nam się wybudować ten kościół wspólnymi siłami. Nie musimy mieć tej świątyni na już, w ciągu roku czy dwóch. Nawet jeśli budowa potrwa 10 lat, to nie szkodzi. Mamy swoją kaplicę, w której też zawsze można się pomodlić - mówi Anna Kraszewska, mieszkanka jednego z bloków przy ulicy Chabrowej. Nowa parafia na Nowinach liczy około 4,5 tysiąca wiernych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto