Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brytyjski filantrop chce budować w Rybniku hostel dla chorych dzieci

Barbara Kubica
Katarzyna Śleziona
Za 3600 złotych sprzedana została podczas niedzielnej aukcji kolekcjonerska filiżanka należąca do śp. Marii Kaczyńskiej. Aukcja zorganizowana została w ramach charytatywnego koncertu pod hasłem "Dni Tańca", który w minioną niedzielę odbył się w Rybnickim Centrum Kultury.

Całkowity dochód z imprezy zasilił konto Stowarzyszenia Oligos, która działa na rzecz niepełnosprawnych dzieci. – Ta impreza przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Sala pękała w szwach. To był wielki sukces, dzięki któremu będziemy mogli jeszcze lepiej pomagać naszym podopiecznym – mówi Elżbieta Piotrowska, szefowa Stowarzyszenia Oligos.
Szczęśliwym nabywcą eleganckiej, porcelanowej filiżanki, która jeszcze kilka miesięcy temu należała do Pierwszej Damy został brytyjski filantrop Len Curtis, który od wielu miesięcy finansowo i organizacyjnie wspiera rybnickie stowarzyszenie. Zaraz po zakupieniu filiżanki dobroczyńca zdecydował, że nie zabierze cennej pamiątki podarowanej organizatorom koncertu przez Marię Kaczyńską, na kilka tygodni przed jej śmiercią, do Anglii. Dał ją w prezencie dzieciom, którymi opiekuje się stowarzyszenie Oligos.

– To nasz wielki przyjaciel. Len Curtis co kilka miesięcy sponsoruje wyjazdy naszych podopiecznych na kilkudniowe wycieczki do Wielkiej Brytanii. Teraz podjął się kolejnego zadania. Naszym marzeniem od dawna była budowa hostelu dla osób niepełnosprawnych w Rybniku i on zapowiedział, że taki hostel w naszym mieście zbuduje – nie kryje radości Piotrowska.
Początkowo dochód z niedzielnej imprezy miał zostać przeznaczony właśnie na budowę hotelu, w którym osoby niepełnosprawne mogłyby spędzić kilka dni. Kiedy jednak brytyjski sponsor zadeklarował, że taki ośrodek w Rybniku wybuduje, zapadła decyzja o tym, że pieniądze z aukcji i całej imprezy pójdą na zakup wyposażenia do nowej placówki. – Osoba niepełnosprawna wymaga opieki przez cały rok, przez całą dobę. Czasem jednak rodzina takiej osoby musi wyjechać, czy to na pogrzeb, czy na wesele, czy po prostu odpocząć i naładować baterie. W takich sytuacjach niepełnosprawnym nie ma się kto zająć. My chcemy stworzyć takie miejsce, gdzie osoba niepełnosprawna będzie mogła zostać na kilka dni i będzie miała równie dobrą opiekę, jak w domu – mówi Piotrowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto