Piwo Guinness w celtyckim pubie, miody pitne w sklepie benedyktyńskim, a nawet kwas chlebowy - tego koniecznie musi spróbować Bryan Adams w Rybniku, gdzie 13 czerwca da wielki koncert na stadionie miejskim. Tak proponuje Adam Drewniok, gitarzysta rybnicko-żorskiej grupy Carrantuohill.
Razem z nim wybieramy się na spacer po Rybniku, wskazując miejsca, jakie kanadyjski muzyk musi koniecznie poznać, przebywając w naszym mieście.
- Bryan Adams powinien zobaczyć architektoniczne "perełki" miasta, czyli szpital Juliusz, Kampus, Bazylikę św. Antoniego Padewskiego i rybnickie morze, czyli Zalew Rybnicki. Punktem obowiązkowym dla muzyka to jeszcze usłyszeć ryk opon na torze żużlowym - mówi Adam Drewniok.