Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bolesław Piecha: Wybory w przyszłym roku są możliwe. Jak się zabiera większość, to jest rząd mniejszościowy, który nie ma sensu

Redakcja
26.06.2017  sosnowiec
boleslaw piecha posel do parlamentu europejskiego

lucyna nenow /dziennik zachodni/ polska press *** local caption *** boleslaw piecha posel do parlamentu europejskiego
26.06.2017 sosnowiec boleslaw piecha posel do parlamentu europejskiego lucyna nenow /dziennik zachodni/ polska press *** local caption *** boleslaw piecha posel do parlamentu europejskiego Lucyna Nenow / Polska Press
Jak się zabiera większość w Sejmie, to zgłasza się rząd mniejszościowy. On na dłuższą metę nie ma większego sensu, więc wtedy ogłasza się nowe wybory. Procedura dochodzenia do przedterminowych wyborów jest znana i raz już ją przećwiczyliśmy. Dziś wiem jedno: gdyby te wybory odbyły się w przyszłym roku, to i tak PiS by je wygrał. Inna sprawa, czy będziemy nadal mieli większość do rządzenia - mówi Bolesław Piecha, poseł PiS, były minister zdrowia, dzisiejszy Gość DZ i Radia Piekary.

Będą przyspieszone wybory wiosną przyszłego roku?
Konstytucyjny termin wypada za 3 lata. Ale wszystko jest możliwe, biorąc pod uwagę sytuację, w której jest dziś Polska, w której jest też dziś cały świat. Wszyscy mamy ten sam problem i jest nim pandemia. A tak w ogóle, to kiedy te wybory? Bo kiedy skończy się pandemia? Tego nie wie nikt.

A jak PiS zamierza dalej rządzić, gdy minister Ardanowski wyciąga wam właśnie paru posłów i zabiera większość? Nie wspominam o zbuntowanej Solidarnej Polsce.
To są na razie zapowiedzi i zobaczymy, co z nich wyniknie. Ja pamiętam kontestacje Marka Jurka, Ludwika Dorna, Kazimierza Marcinkiewicza… To się zdarza w polityce.

A jak się wam zdarzy, to co?
Jak się zabiera większość w Sejmie, to zgłasza się rząd mniejszościowy. On na dłuższą metę nie ma większego sensu, więc wtedy ogłasza się nowe wybory. Procedura dochodzenia do przedterminowych wyborów jest znana i raz już ją przećwiczyliśmy. Dziś wiem jedno: gdyby te wybory odbyły się w przyszłym roku, to i tak PiS by je wygrał. Inna sprawa, czy będziemy nadal mieli większość do rządzenia.

Więc jednak scenariusz rozważany?
Jest możliwy. Czy jest rozważany? Powiedziałbym raczej, że dziś nie jest na tapecie politycznym Prawa i Sprawiedliwości.

Czy Jarosław Kaczyński utracił dziś kontrolę nad partią i państwem?
Nad partią nie utracił kontroli, jest dalej prezesem. Będą partyjne wybory, które też musieliśmy przełożyć. Na razie nie udało się nawet wyłonić delegatów na zjazd.

Ja pytam o bieżącą kontrolę nad własną partią.
Jaka jest kontrola, pokaże kongres i to, czy Jarosław Kaczyński wygra partyjne wybory.

Ja myślę, że pokaże to najbliższe głosowanie w jednej z drażliwych spraw, jak choćby prezydencka ustawa dotycząca kompromisu aborcyjnego.
Sprawy światopoglądowe… Zdarzyło się to, co się zdarzyło. Ja nie mam wpływu na orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, ponadto – posiłkując się opiniami ekspertów – to orzeczenie nie mogło być inne. Natomiast, czy termin był fortunny? Moim zdaniem nie, ale łatwo wymądrzać się po fakcie.

Czy na naszych oczach pada mit Kaczyńskiego, genialnego stratega?
W dzisiejszych czasach nie ma genialnych strategów. Churchill kiedyś wygrał wojnę, a miesiąc potem przegrał wybory.

Wam z kolei rząd o mało co nie rozleciał się przez tzw. piątkę dla zwierząt. I gdzie dziś jest piątka dla zwierząt?
Jest uchwalona, czeka na podpis prezydenta. Być może czasem zgłaszanie szybkich projektów, bez gruntownej dyskusji nie jest dobre.

Wciąż nie ma publikacji wyroku TK. Czy to nowa strategia: udawania, że tego wyroku nie ma? Tego, który w szczycie pandemii wyprowadził na ulice setki tysięcy ludzi?
Wyprowadziły ich emocje. Nie od dziś wiemy, że w Polsce toczy się rewolucja kulturalna, a innego kompromisu nie udało się przez 30 lat wypracować. A zmieniło się w kraju bardzo wiele i nie ma prostych rozwiązań.

To panu podsunę jeden wniosek: teraz widzicie, dlaczego nie wolno było ruszać tego kompromisu aborcyjnego, przed czym przestrzegał np. Lech Kaczyński.
I śp. Lech Kaczyński miał rację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto