Bolesław Piecha "jedynka" PiS w Rybniku: Nowa strategia uciepłowienia Rybnika burzy stereotypy z elektrownią... Samorząd nie współpracuje?

Bolesław Piecha "jedynka" PiS w Rybniku: Nowa strategia uciepłowienia Rybnika burzy dotychczasowe stereotypy

Dziś (15.07) podczas konferencji PiS w biurze senatorskim przy ul. Wiejskiej w Rybniku Bolesław Piecha, czyli "jedynka" Prawa i Sprawiedliwości w okręgu 30, mówił o swoim kandydowaniu.

Jestem w polityce już dawno, 25 lat minie - gdy zacząłem od polityki lokalnej, przez politykę centralną i europejską. Jak się otrzymuje propozycję to się raczej nie odmawia. Aczkolwiek moje plany były niekoniecznie takie. Przyjąłem propozycję z dwóch względów. Po pierwsze każdy okręg wymaga jakiegoś lidera. To nie jest tak, jak twierdzą niektórzy, że ci liderzy są na rynku albo na dworcu. Każdy musi mieć jakieś doświadczenie - mówił Bolesław Piecha.

Tłumaczył, że kampania wyborcza już się w zasadzie rozpoczęła mimo że oficjalny termin zapadnie na początku sierpnia, bo wtedy prezydent musi ogłosić termin wyborów.

- Czy one będą 13 października czy 26 października to inna sprawa - mówił Bolesław Piecha.

Piecha wyjaśniał dlaczego przyjął propozycję kandydowania do Sejmu RP, mimo że już przed wyborami do parlamentu europejskiego zapowiadał koniec przygody z polityką.

Dlaczego przyjąłem tę propozycję? Mam odpowiednie doświadczenie. Uznał to prezes Jarosław Kaczyński, mój autorytet, który jest w tym środowisku potrzebny - mówił Piecha.

Przyznał że są napięcia w partii po wyborze jedynki PiS w okręgu 30.

W każdym przypadku kiedy jest zmiana lidera pojawiają się różne napięcia w partii. PiS jest normalną partią polityczną, co prawda wyjątkowo dobrze sformatowaną i uporządkowaną ale jak to widzimy w różnego rodzaju koalicjach, które się tworzą, są różnego rodzaju napięcia - mówił Piecha.

Zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany do Sejmu będzie zajmował się zdrowiem i ochroną środowiska.

Czym ja się będę zajmował, jak zostanę wybrany do przyszłego Sejmu? Tym, czym się zawszę zajmuję czyli zdrowiem publicznym i ochroną zdrowia. Bo to nie są tożsame rzeczy. Ale również z racji doświadczenia europejskiego ochroną środowiska. Zwłaszcza jeśli chodzi o Śląsk, a już nie mówię o Rybniku – rzecz nie do przecenienia - mówił Piecha.

Te nowe moje kompetencje, które uzyskałem przez liczne spotkania, seminaria, prace nad ustawami, rozporządzeniami w Parlamencie Europejskim spowodowały, że mam inny punkt widzenia. Poza tym czuję jaka jest atmosfera jeśli chodzi o sprawy rozwiązań energetycznych w Europie. Wiemy, że energetyka budzi ogromne napięcia i nie tylko te związane z emisja jak chociażby dwutlenek węgla i efekt cieplarniany bo co tu dużo mówić, cyfry wskazują, że z takim efektem mamy do czynienia - mówił.

Piecha nie sądzi by powstała kopalnia Paruszowiec.
Na Śląsku: Rybnik Jastrzębie, Wodzisław to jest kwestia "air pollution" czyli kwestia zanieczyszczeni powietrza. Kolejną sprawą jest rodzaj energii, którym powinniśmy się posługiwać. Sądzę, że od górnictwa kiedyś odejdziemy, nie będzie to tu i natychmiast. Nie sądzę byśmy w Rybniku wybudowali przy okazji nową kopalnię, ale wymaga to czasu doświadczenia i swobodnego działania - mówił Piecha.

Elektrownia Rybnik nie ogrzeje miasta?

Bolesław Piecha zapowiedział, że nowa strategia uciepłowienia Rybnika burzy dotychczasowe stereotypy.

Już dziś zapraszam na konferencje, którą zorganizują posłowie i senatorowie, bo nie dalej jak w czwartek została podpisana pewna strategia dotycząca uciepłowienia Rybnika. Strategia jest o tyle ciekawa, że burzy dotychczasowe stereotypy mieszkańców. W powszechnym klimacie obowiązuje elektrownia jako źródło ciepła. Szczegóły zostaną podane jutro. Ale zdradzę, że te rozwiązania mają być zrealizowane do 2022 roku. Raptem dwa lata. Pragnę podkreślić, że Prawo i Sprawiedliwość zazwyczaj dotrzymuje swoich obietnic. Będzie to olbrzymie przedsięwzięcie, która ma dać efekt ogrzewania Rybnika. Czy spowoduje to dramatyczny spadek zanieczyszczenia powietrza? Nie sadzę, ponieważ ilość działań, które tu trzeba podjąć jest jeszcze większa - mówił Piecha.

Piecha mówił, że prezydent Rybnika musi współpracować...

Nie dalej jak parę dni temu byłem w Warszawie, w Ministerstwie Energii i wiem skądinąd, że sprawy nie idą najlepiej bo obserwujemy jednak w pewnej kontrze działania władz miasta. Dobrze by było, jakby prezydent miasta w tym współdziałał. Bo jest to nie tylko interes partii rządzącej, rządu ale też prezydenta już nie mówię, ale najważniejsze - interes mieszkańców. Z tego co się dowiedziałem i w ministerstwie energii i ochrony środowiska – współpraca z samorządem nie jest, mówiąc delikatnie, najlepsza. A to jest konieczne. Samorząd jest jednak najbliżej rybniczan i nie da się uniknąć głosów społecznych , by pewne postulaty zachować - mówił Piecha.

Przypomniał kłopoty z punktem miejskim programu "Czyste Powietrze".

Wiem że mamy np. problemy z punktem który zbierał oświadczenia na programy dofinansujące wymianę źródła energii, docieplenie budynków , że były skargi na opieszałość. Dostałem zapewnienie, że w razie czego ten punkt który skonstruował prezydent miasta mógłby być wzmocniony przez fachowców z WFOŚ. Dobrze by było, by poza przedstawicielami magistratu byli tam pracownicy WFOŚ bo to on głównie wydaje decyzje dotyczące dofinansowania różnych zmian energii - mówił Piecha.

Na pytania o to, czy elektrownia Rybnik ma grzać w przyszłości miasto, Piecha sugerował, że koncepcja jest inna. Bardziej efektywne i tańsze będą inne rozwiązania.

Być może budowanie odpowiednio technnologicznie ciepłowni pozwoli na zmniejsenie niskiej emisji w Rybniku a jednoczesnie będzie miało szansę mieć finansowanie z Unii Europejskiej -mówił Bolesław Piecha.

Na pytanie o to, czy chodzi o ciepłownię Chwałowice, Piecha powiedział, że odpowiedzi poznamy jutro.

- Dyskusja była burzliwa natomiast była ona oparta na tym, co my w Rybniku mamy . Przypomnę w latach 90 -tych prezydent Makosz zrobił potężny "masterplan", który dotyczył poza uporządkowaniem spraw komunikacji, telekomunikacji, kanalizacji, także uporządkowania sytuacji ciepłowniczej. "Masterplan" zakładał budowę tego wszystkiego w oparciu o elektrownię Rybnik. Nie udało się. On pewnie jest jeszcze zakurzony w archiwach urzędu pewnie. To było potężne opracowanie wykonane przez ekspertów, a nie udało się tego zrealizować. Ten problem powraca ale merytorycznie, technicznie i pod względem inżynierskim trudno go będzie zrealizować (red. By elektrownia grzała Rybnik). Nie wiadomo też, czy koszty budowy tego nie byłyby bardzo duże, a efekt niekoniecznie zadawalający.Trzeba wykorzystywać to, co jest i dobudowywać a nie budować całą nową infrastrukturę – mówił Piecha.