Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bariery przedsiębiorczości

Mariusz Urbanke
Krystian Ortlieb (z prawej) i Mariusz Cichoń z firmy Spotlight.
Krystian Ortlieb (z prawej) i Mariusz Cichoń z firmy Spotlight.
Ministerstwo Gospodarki przedstawiło raport "Przedsiębiorczość w Polsce 2006", z którego wynika, że mamy skomplikowane prawo podatkowe, źle działające sądy i masę instytucji kontrolnych paraliżujących działanie firm.

Ministerstwo Gospodarki przedstawiło raport "Przedsiębiorczość w Polsce 2006", z którego wynika, że mamy skomplikowane prawo podatkowe, źle działające sądy i masę instytucji kontrolnych paraliżujących działanie firm. To już czwarta edycja raportu. Niestety, okazuje się, że we wszystkich opracowaniach pojawiają się podobne problemy dręczące polski biznes. Największy polega zaś na tym, że zbyt wolno usuwamy bariery na drodze rozwoju naszej przedsiębiorczości.

W gąszczu przepisów

- Działam na rynku już od dwudziestu czterech lat, co dowodzi, że musiałem się nauczyć, jak radzić sobie z wszelkim przeszkodami - mówi Marian Kubica, prezes zarządu firmy Slet sp. z o.o. w Będzinie. - Przyznam jednak, że gdybym dziś startował, to miałbym ogromne kłopoty z mnogością różnych przepisów i regulacji, które komplikują przedsiębiorcy życie. Choć wszyscy politycy zapowiadają, że tych przepisów będzie mniej, że będzie łatwiej zakładać i prowadzić firmę, to z roku na rok mamy więcej regulacji.

Raport resortu gospodarki potwierdza tę obserwację - przedsiębiorcy są zdania, że przepisy zmieniają się za często, są złej jakości, przez co pojawiają się luki prawne, które - wbrew pozorom - przeszkadzają solidnym firmom.

Czekanie na zapłatę

W raporcie dostało się też polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Raport dowodzi, że polskie sądy potrzebują przeciętnie ok. 980 dni na egzekucję należności gospodarczych, co stanowi jeden z najgorszych wyników w Europie. - Zatory płatnicze, zaleganie z płatnościami to dziś ogromny problem w całej gospodarce - mówi Monika Mazur z firmy Dun & Bradstreet Poland. - Problem ten dotyka jednak najbardziej małe firmy, ponieważ dysponują one niewielkimi kapitałami. Dlatego też każda faktura, która nie zostanie zapłacona przez klienta, to dla nich poważna przeszkoda finansowa, a kilka czy kilkanaście nieściągniętych należności może doprowadzi nawet do upadku takiej firmy.

Aby zapobiegać tego typu patologicznym zjawiskom w gospodarce, Dun & Bradstreet Poland prowadzi bank informacji o niesolidnych dłużnikach. - Napływają do do nas codziennie długie listy niezapłaconych faktur - mówi Mazur. - To świadczy o skali problemu.

Krystian Ortlieb, właściciel firmy Spotlight z Ciska przyznaje, że przez niesolidność jednego z płatników jego firma omal nie upadła. - Niektóre firmy próbują żerować na innych i zamiast zaciągnąć kredyt w banku, przedłużają terminy płatności - mówi.

Tymczasem małe firmy mają poważne kłopoty z dostępem do funduszy pomocowych i z zaciąganiem kredytów w bankach. - Żądają od nas tylu zabezpieczeń, że praktycznie nie mamy szans na uzyskanie pieniędzy na inwestycje rozwojowe, chociaż mamy stabilną sytuację finansową, bo działamy już dziesięć lat na rynku - skarży się Ortlieb.

Łaskawy fiskus

Zdaniem Mariusza Cichonia, dyrektora firmy Spotlight, widać jednak pewne oznaki poprawy w otoczeniu biznesu. - Urzędy skarbowe z większym zrozumieniem podchodzą na przykład do próśb o przesunięcie terminu zapłaty podatku - mówi. - Chyba zdają sobie sprawę, że nie warto niszczyć firmy, która przynosi dochody do budżetu i daje pracę wielu ludziom.

Brak ważnych ustaw

Z najnowszego "Barometru przyjazności legislacyjnej Sejmu dla gospodarki i przedsiębiorczości", opracowanego przez Krajową Izbę Gospodarczą, wynika, że na razie nie ma widoków na poprawę prawa gospodarczego. - Przedsiębiorcy nie znajdują w działalności ustawodawczej Sejmu tych ustaw, które są najbardziej oczekiwane od początku obecnej kadencji - mówi Andrzej Arendarski, prezes KIG.

Jego zdaniem najważniejsze dla polskiej gospodarki jest m.in. uchwalenie nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, przeprowadzenie reformy finansów publicznych i systemu ubezpieczeń społecznych czy uproszczenie systemu podatkowego.

Komentarz eksperta

Mówi Dariusz Lasek,
dyrektor inwestycyjny ds. papierów dłużnych, Union Investment TFI SA

Obecnie w Polsce podstawowa stopa procentowa jest na poziomie 4 proc. i po wtorkowej podwyżce stóp procentowych na Węgrzech jest dwa razy niższa od stopy węgierskiej, która wynosi 8 proc. Pokazuje to jak bardzo obie gospodarki się różnią. Według ostatniego raportu Eurostatu na temat deficytów i zadłużania się państw, Węgry są krajem, który ma największy deficyt z wszystkich krajów należących do Unii Europejskiej. W 2005 roku deficyt budżetowy do PKB wyniósł na Węgrzech 6,5 proc., kiedy w Polsce tylko 2,5 proc. Dla przypomnienia maksymalna granica traktowana jako w miarę bezpieczna to deficyt na poziomie 3 proc. W bieżącym roku na Węgrzech może być jeszcze gorzej, chociaż rząd węgierski robi wszystko, żeby nie przekroczyć granicy 10 proc.! We wrześniu został tam wprowadzony podatek solidarnościowy dla firm, tak aby w ten sposób zwiększyć dochody budżetu. Pierwsze efekty - niestety, negatywne - już mamy, ponieważ z dużych inwestycji na Węgrzech wycofała się firma samochodowa Audi jasno wskazując, że powodem są wyższe podatki. To prowadzi do kolejnych wskaźników ekonomicznych, które mocno różnią oba kraje: wzrost PKB w Polsce przyspiesza (w drugim kwartale wyniósł 5,5 proc.), kiedy na Węgrzech gospodarka zwalnia (3,8 proc.). Należy także wspomnieć o inflacji: Polska 1,6 proc., Węgry - 5,9 proc.


Przedstaw projekt

Piotr Woźniak,
minister gospodarki

Upraszczamy i przyspieszamy proces rozpatrywania wniosków małych i średnich przedsiębiorstw dokonujących nowych inwestycji. Szacujemy, że w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego "Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw" uda się dofinansować od 600 do 1000 małych i średnich przedsiębiorstw. W pierwszej kolejności rozpatrywane będą projekty, które w poprzednich turach zostały odrzucone nie ze względu na niespełnienie wymogów merytorycznych, ale z powodu braku odpowiedniego finansowania. Przedsiębiorcy, którzy spełnią kryteria merytoryczne i formalne, ale nie otrzymają wsparcia, będą zaproszeni na giełdę projektów. Będzie to spotkanie sektora finansowego z przedsiębiorcami, którzy będą mogli przedstawić swoje projekty.

Sięgnij po informację

Sektorowy Program Operacyjny "Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw, lata 2004-2006" wspiera nowe inwestycje, zmierzające do utworzenia lub rozbudowy przedsiębiorstwa (zarówno ze strefy produkcyjnej, jak i usługowej) oraz do rozpoczęcia w przedsiębiorstwie działalności mającej na celu zmiany produkcji, produktu lub procesu produkcyjnego. Formularz opisu projektu, jak i adresy punktów konsultacyjnych przy Regionalnych Instytucjach Finansujących znajdują się na stronie internetowej PARP -

www.parp.gov.pl.

Przedsiębiorcy mogą poddać projekt wstępnej ocenie do 15 grudnia br.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto