"Rekiny" już we Włoszech

Wczoraj rybniccy żużlowcy wyjechali na kilkudniowe zgrupowanie do włoskiego miasta Loningo. Już od dziś rozpoczną tam regularne treningi, a w niedzielę mają rozegrać sparingowe spotkanie z reprezentacją Italii. Jak nam powiedział Aleksander Szołtysek, prezes Rybnickiego Klubu Motorowego, zarówno obóz, jak i mecz sparingowy pomógł zorganizować Armando Castagini, były żużlowy reprezentant Włoch. Z zawodnikami pojechali też trener Romuald Łoś oraz dwaj klubowi mechanicy.

Sezon coraz bliżej

Ponieważ sezon żużlowy zbliża się już wielkimi krokami, tempa nabierają również przygotowania do pierwszych pojedynków w ekstralidze. Prezes Szołtysek zapewnia, że wszyscy zawodnicy są w dobrej formie i przykładają się do zimowych treningów, nikt też nie narzeka na kontuzje. - Jeśli chodzi o sprzęt, to również zapewniliśmy im wszystko czego potrzebują - dodaje szef klubu. W najbliższych tygodniach mechanicy mają intensywnie pracować nad dopracowaniem silników i motocykli.
"Rekiny" planują wrócić z Loningo 1 marca. W czwartek (5 marca) w Klubie Energetyka odbędzie się natomiast uroczysta prezentacja drużyny. Tam ma też dojść do oficjalnego podpisania kontraktu z Anglikiem Markiem Loramem, który w przyszłym sezonie będzie bronił rybnickich barw. Jak zapewniają nas w klubie, szczegóły kontraktu zostały już ustalone.

Pierwszy trening

W poniedziałek (8 marca), jeśli pozwoli na to pogoda, na torze w Rybniku odbędzie się pierwszy trening na motorach. Przed jego rozpoczęciem jak co roku żużlowe maszyny poświęci klubowy kapelan ksiądz Bogdan Rek. Na marzec zaplanowano także kilka sparingów. 13 i 14 dnia tego miesiąca ,rekiny" zmierzą się z Włókniarzem Częstochowa, najpierw w Rybniku, a dzień później na wyjeździe. 20 marca mają wyjechać na sparing do Leszna, a dzień później drużyna Unii odwiedzi stadion przy ul. Gliwickiej. Pierwsze spotkanie ligowe planowane jest na 28 marca. Do Rybnika przyjedzie drużyna Atlasu Wrocław.
Nie wiadomo jeszcze czy do tego czasu formalności związane ze zmianą obywatelstwa na polskie zdąży załatwić Rosjanin Roman Poważnyj. - Klub zrobił wszystko co tylko się dało, żeby pomóc zawodnikowi. Teraz pozostaje już tylko czekać. Pewnych procedur nie da się przeskoczyć - tłumaczy prezes RKM-u.

Kłopotliwe plotki

Póki co, drużyna nie pozyskała sponsora strategicznego, choć wcześniej krążyły na ten temat różne pogłoski. Jak mówi Aleksander Szołtysek, plotki wpędziły klub w kłopoty i utrudniły prowadzenie rozmów. - W mediach pojawiła się już nawet nazwa firmy, która miałaby nas wspomagać. Tymczasem ja nigdy nikomu nie mówiłem, z kim prowadzimy rozmowy. Te plotki bardzo popsuły atmosferę wokół sprawy. Na razie więc sponsora nie ma, ale ciągle o niego zabiegamy - wyjaśnia Szołtysek.
Rozmów ze sponsorami nie ułatwia to, że kluby ekstraligi nie dogadały się z TVP 3 w sprawie transmisji żużlowych pojedynków. - Niestety, zawinił tu brak jednomyślności działaczy. Częstochowa i Zielona Góra zdecydowały się na podpisanie Umowy z Polsatem Sport. Ważną umowę z tą stacją miał już Atlas Wrocław, a z tego, co wiem, daleko posunięta w rozmowach jest Unia Tarnów. Szkoda, bo taka sytuacja może się już nie powtórzyć - mówi Szołtysek.