Ja jestem z krwi i kości rybniczaninem, nie tylko ja ale i moi przodkowie pochodzili z Rybnika, względnie okolic Rybnika. Ojciec mój był chrzczony w Rudach, a chodził do szkoły w Stodołach. Poza tym w Zwonowicach Frosowie mieli kawałki ziemi. W archiwum państwowym we Wrocławiu znajduje się dokument z 1601 roku, w którym opat cystersów w Rudach nadaje rodzinie Frosów przywileje - opowiada nam Alojzy Fros.
Obszerny artykuł o panu Alojzie Frosie czytaj w piątek 9 grudnia w Dzienniku Zachodnim
Mimo wieku Pan Alojzy wciąż jest człowiekiem niezwykle aktywnym, chętnie i barwnie opowiada też o swojej przeszłości, choć nie była ona usłana różami. Był bowiem żołnierzem wojny obronnej Polski 1939 roku, więźniem obozów koncentracyjnych oraz uczestnikiem "marszu śmierci". Podczas tegorocznych Światowych Dni Młodzieży spotkał się z papieżem Franciszkiem, podczas jego wizyty w byłym obozie w Auschwitz.
Pan Alojzy jest też jedynym żyjącym podchorążym 4 Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie. W 2015 roku wydał książkę "Moja historia", opisującą jego wojenne przeżycia, notowane skrzętnie przez lata.
Dużą część swojego zawodowego życia związał z kopalnią Jankowice, która zresztą jest tylko kilka miesięcy starsza od niego… Kilka dni temu, podczas odbywającej się w Rybniku-Boguszowicach, akademii Barbórkowej, z udziałem premier RP Beaty Szydło, Pan Alojzy uhonorowany został pamiątkowym odznaczeniem z okazji 100-lecia istnienia KWK "Jankowice".
A Panu Alojzemu życzymy wszystkiego najlepszego: zdrowia i pogody ducha na kolejne lata!
Obszerny artykuł o panu Alojzie Frosie czytaj w piątek 9 grudnia w Dzienniku Zachodnim
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
