Zbieramy na busa. Niepełnosprawni potrzebują pomocy
Ma 10 lat, ponad 300 tysięcy przejechanych kilometrów na liczniku i co tu dużo pisać - najzwyczajniej w świecie się rozpada - takim busem na zajęcia w Warsztatach Terapii Zajęciowej dojeżdżają podopieczni placówki z całego terenu powiatu rybnickiego. Ponieważ placówki, która opiekuje się niepełnosprawnymi, nie stać na zakup fabrycznie nowego, drogiego auta, o pomoc poprosi Was - rybniczan. Oficjalnie akcja "Zbieramy na busa" w Rybniku zapowiedziana zostanie jutro podczas specjalnej konferencji prasowej.
- W naszych warsztatach każdego dnia czas spędza 45 podopiecznych. 20 osób z nich to osoby niepełnosprawne, które za zajęcia muszą być dowożone. Poziom ich niepełnosprawności jest różny, ale to przeważnie osoby, które nie potrafią czytać, pisać czy liczyć i które same na zajęcia nie są w stanie dojechać - mówi Agata Marszałek, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej "Przystań". Placówka mieści się przy ulicy Kościuszki.
- Naszych podopiecznych dowozimy w trzech turach, ale nasz bus ma już 10 lat i sporo kilometrów na liczniku. Trudno się dziwić, że się psuje, a obawiamy się, że koszty naprawy przekroczą niedługo wartość samochodu. A ponieważ nie mamy szansy na otrzymanie pomocy, dotacji na zakup nowego auta z żadnego źródła, postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce - mówi kierowniczka warsztatów.
Akcja "Zbieramy na busa" w Rybniku potrwa do końca listopada przyszłego roku.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?