Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera w Rybniku! Inwestor budujący hotel w Stodołach poszkodowany na 6 mln zł! Główny wykonawca ulotnił się z pieniędzmi?

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Jedna z budów realizowanych przez firmę Budinż - Bel Mon Resort w Rybniku-Stodołach
Jedna z budów realizowanych przez firmę Budinż - Bel Mon Resort w Rybniku-Stodołach ARC R. Knesz, UM Rybnik
Afera w Rybniku! Czy właściciel firmy budowlanej Budinż mającej siedzibę w Jejkowicach, która realizowała na terenie regionu spore inwestycje, między innymi budowała w Rybniku-Stodołach hotel ulotnił się z pieniędzmi wypłaconymi mu przez inwestora i zostawił na lodzie swoich podwykonawców? W tej sprawie do prokuratury wpłynęły już dwa zawiadomienia - jedno od pokrzywdzonej firmy, drugie od żony właściciela Budinż. Zawiadomienie dotyczy m.in. wyprowadzenia pieniędzy z firmowego konta.

Właściciel dużej firmy budowlanej Budinż (z siedzibą w Jejkowicach), która realizowała na terenie regionu duże inwestycje, między innymi budowała w Rybniku-Stodołach ulotnił się z pieniędzmi wypłaconymi przez inwestora i zostawił na lodzie swoich podwykonawców. Z naszych informacji wynika, że poszkodowanych jest co najmniej kilkanaście większych i mniejszych firm - i takich dla których Budinż wykonywał zlecenia i takich, które dla tego przedsiębiorstwa pracowały jako podwykonawcy. Poszkodowana jest także duża spółka Pamira, która zainwestowała w rewitalizację ośrodka w Rybniku-Stodołach, a która wypłaciła spółce Budinż 6 milionów złotych i to nie tylko za prace już wykonane, ale także za te, które firma z Jejkowic dopiero miała w Stodołach zrealizować. Sprawa trafiła do prokuratury, a zawiadomienie oprócz pokrzywdzonej spółki Pamira złożyła także… żona właściciela Budinżu.

Prokuratura otrzymała doniesienia. Policja zajmuje się sprawą

- Potwierdzam, wpłynęły do nas dwa zawiadomienia. Najpierw wpłynęło zawiadomienie żony właściciela firmy, potem 23 grudnia wpłynęło kolejne, złożone przez spółkę Pamira. To zostało połączone do jednego śledztwa, prokurator przekazał sprawę policji tytułem przeprowadzenia czynności – potwierdza nam Malwina Pawela-Szendzielorz, zastępca Prokuratora Rejonowego w Rybniku.

Z naszych informacji wynika, że pierwotnie sprawa zgłoszona została na policję. Rodzina Rafała T., właściciela Budinżu zgłosiła jego zaginięcie. Mężczyzna został namierzony przez policję, ale oświadczył, że nie zaginął ale nie życzy sobie kontaktu z rodziną. - Żona mężczyzny złożyła do prokuratury zawiadomienie o wyprowadzeniu ze spółki Budinż pieniędzy. Z kolei firma Pamira złożyła zawiadomienie o przywłaszczeniu pieniędzy, bo te pieniądze spółka na konto Budinżu przelała, a one – zdaniem zgłaszającego - nie zostały przekazane dalej do podwykonawców – mówi prokurator Malwina Pawela-Szendzielorz.

Inwestor płacił regularnie. Pieniądze na trafiły do podwykonawców

Spółka Pamira, główny inwestor kompleksu w Rybniku-Stodołach, wypłacała firmie Budinż pieniądze w transzach przez dwa lata. - Ostatnie dwie płatności, które firma Budinz PB sp. z o. o. sp. k. otrzymała od Pamira sp. z o.o. były przeznaczone tylko i wyłącznie na płatności dla podwykonawców, co każdorazowo stwierdzone zostało oficjalnym protokołem podpisanym przez obie strony - Inwestora i Generalnego Wykonawcę. Budinz otrzymał zapłatę za całość kontraktu, nawet za prace jeszcze niewykonane. Niestety otrzymaliśmy informacje, że podwykonawcy nie zobaczyli z tych pieniędzy ani złotówki, a pan Rafał T., jako prezes spółki z dniem wykonanych przez nas przelewów zniknął wraz z pieniędzmi – mówi mecenas Jagoda Rusińska, radca prawny spółki Pamira sp. z.o.o.

Jejkowicka firma Budinż była generalnym wykonawcą wszystkich robót budowlanych i była odpowiedzialna za powstanie całego Bel Mon Resort - Restauracji Mona (dwór), Hotelu oraz Spa. Swoje obowiązki wykonała w około 90 procentach, ale z 9-miesięcznym opóźnieniem. - Pozostałe 10 procent, w całości opłacone z góry, stanowi znaczną cześć prac w obliczu zakończenia budowy i utrzymania stanowisk pracy w Bel Mon Resort. Przez opóźnienia spowodowane pracami budowlanymi, Bel Mon Resort stale nie rozpoczął swojej działalności w całości. Mimo tego, Bel Mon Resort jako rzetelny pracodawca, nie zwolnił do tej pory ani jednej osoby, co stanowi dużą dodatkową stratę dla inwestora wobec braku przychodu z niedziałającej części resortu. Na rozpoczęcia funkcjonowania resortu oczekuje nadal 45 pracowników comiesięcznie opłacanych przez Inwestora – mówi mecenas Rusińska.

W dniu przelewu od spółki Pamira, właściciel firmy miał się ulotnić

Do tej pory w pełnym zakresie w Rybniku-Stodołach funkcjonuje bowiem tylko restauracja, która otwarta została w październiku ubiegłego roku. Mimo to, inwestor na przestrzeni ostatnich miesięcy kompletował załogę m.in. do hotelu, spa. - Szkoda spowodowana przez Budinż jaką poniosła spółka Pamira wynosi ponad 6 milionów złotych. Naszym największym życzeniem było aby mimo zniknięcia właściciela, firma Budinż dokończyła budowę, przygotowaliśmy plan działania który sprawnie pozwoliłby na wspólne dokończenie robót. Niestety pozostali wspólnicy spółki Budinż zdecydowali o wycofaniu robotników z placu budowy, wysłano ich na bezpłatne urlopy. Ta sytuacja jest niezwykle ciężka dla spółki Pamira, ponieważ nie posiada ona żadnych zaległości finansowych względem firmy Budinż, wiele razy pomagała jej finansowo, a pozostała bez generalnego wykonawcy – mówi mecenas Rusińska.

Z naszych informacji wynika, że w podobnej sytuacji jest jeszcze co najmniej kilka dużych firm, dla których Budinż wykonywał przeróżne zlecenia (m.in. duża grupa z branży samochodowej). Firma z Jejkowic otrzymała pieniądze za zadanie z góry, po czym nie wykonała całości prac. Poszkodowani są także podwykonawcy, którzy na zlecenie przedsiębiorstwa Budinż wykonywali m.in. prace przy budowie w Stodołach. Zadzwonił do nas niedawno właściciel jednej z małych, podwykonawczych firm. - Są mi winni około 200 tysięcy złotych, co dla firmy takiej jak moja, małej, która zatrudnia cztery osoby, oznacza gwóźdź do trumny – usłyszeliśmy od rybnickiego przedsiębiorcy.

Biuro firmy zamknięte na cztery spusty. Telefon milczy, nikogo nie ma

Firma Budinż swoją siedzibę ma w domu jednorodzinnym w Jejkowicach, przy jednej z głównych ulic. Dlaczego zdecydowano o wyprowadzeniu pracowników z budowy w Stodołach? Czy na kontach przedsiębiorstwa pozostały jakieś środki, z których można by spłacić podwykonawców? To tylko niektóre z pytań, które chcieliśmy zadań przedstawicielom firmy. Niestety, ich telefon milczy, nikt nie odpowiedział także na naszego maila. Dwukrotnie byliśmy także pod siedzibą firmy, ale zastaliśmy pozamykane drzwi. Na parkingu stoi kilka samochodów służbowych. Raz na parkingu krzątał się przedstawiciel innej firmy, której Budinż jest winny pieniądze. - Straciłem nadzieję na ich odzyskanie. Podobno żona pana Rafała tu czasem bywa, ale ja też jej nie zastałem… - powiedział nam mężczyzna.

Prokuratora zleciła na razie czynności policji. Formalnie sprawa nie została jeszcze wszczęta. Mimo to podwykonawcy i spółka Pamira liczą, że wymiar sprawiedliwości zadziała szybko i sprawnie. - Inwestorzy są pełni nadziei, że każdy z podwykonawców dostanie należne wynagrodzenie za wykonane prace z pieniędzy, które zostały na tą rzecz całościowo przelane, a sprawa szybko się rozwiąże. Wierzymy w wymiar sprawiedliwości, który powinien jak najszybciej zadziałać. Liczymy na wsparcie i pomoc ludzi i podwykonawców, ponieważ ten obiekt miał wyższy cel – mówi Jagoda Rusinowska. - Marzeniem inwestorów było zrobienie czegoś dobrego dla Rybnika, jego mieszkańców i całego regionu, aby ta atrakcja uświetniła zapomniane zakątki Parku Krajobrazowego Rud Wielkich, przyciągała licznych turystów, rodziny i biznes do Rybnika. Mimo wszystkich kłopotów mamy nadzieję, że Bel Mon Resort ruszy w całości wraz z wczesną wiosną. Funkcjonująca już część restauracyjna - Restauracja Mona ma się bardzo dobrze, a inwestorzy są zadowoleni z ilości klientów i pochwał na temat jej działalności – podkreśla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto