W piątek żużlowcy RKM-u wyjechali na kolejny ligowy pojedynek do Grudziądza. W spotkaniu z miejscowym GKM-em byli zdecydowanymi faworytami. Rybniczanie zajmują obecnie drugie miejsce w pierwszej lidze żużla, a ich rywale zamykają tabelę na ósmym miejscu. W składzie naszego zespołu znalazł się tym razem tylko jeden ze Szwedów Peter Karlsson. To rzadkość, bo ostatnio "rekiny" nie stawały do walki bez swojego najlepszego obcokrajowca Mikaela Karlssona. Nie była to jedyna niespodzianka jeśli chodzi o skład zespołu. Zawodnikiem rezerwowym był w piątek Łukasz Romanek. Utalentowany junior od miesiąca leczył groźną kontuzję głowy, której nabawił się podczas finału młodzieżowych mistrzostw Polski na stadionie lesznieńskiej Unii.
Praktycznie przez cały mecz na torze prym wiedli rybniczanie. W pierwszym wyścigu bardzo dobrze wyszedł spod taśmy Adam Pawliczek, który przywiózł na metę 3 punkty. Roman Chromik był trzeci. Kolejne dwa biegi zakończyły się zdecydowanymi zwycięstwami rybnickich żużlowców. Najpierw pierwsi na metę wpadli Rafał Szombierski i Mariusz Węgrzyk. Później kolejne 5 punktów wywalczyli Peter Karlsson i Zbigniew Czerwiński, który wyprzedził Hansa Clausena. Po remisowym czwartym biegu znów 5 punktów na metę przywiózł duet Szombierski - Węgrzyk. Zespół z Grudziądza przegrywał już wynikiem 8:22.
W siódmym wyścigu rybniczanie nieco spuścili z tonu. Gospodarze wykorzystali ten moment. Łukasz Dados i Hans Clausen poradzili sobie z Romanem Chromikiem i Adamem Pawliczkiem. Radość kibiców GKM-u z wygranej potyczki trwała tylko chwilę. Za moment obejrzeli bowiem, jak Mariusz Węgrzyk i Rafał Szombierski pokonują Roberta Kempińskiego i Romana Poważnego.
W dziewiątym wyścigu, gdy zwycięstwo "rekinów" nie było już zagrożone, trener Jan Grabowski zdecydował się wystawić na tor Łukasza Romanka. Powracający do zdrowia junior bardzo dobrze wystartował, jednak na drugim wirażu młodzieżowiec niespodziewanie zwolnił i odjechał na zewnętrzną część toru powoli dojeżdżając do mety.
- Nie wiedziałem, jak się mam złożyć na wirażu i jaki obrać tor jazdy. Być może za wcześnie powróciłem na ligowe tory. Mecz to nie trening - mówił Łukasz Romanek.
Ostatecznie pojedynek zakończył się wynikiem 53:37 dla "rekinów". Najwięcej punktów dla rybnickiej drużyny przywiózł Peter Karlsson.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?