(RYBNIK) - To była wyjątkowo spokojna noc - komentowali rybniccy policjanci przebieg piątkowego patrolu. Przez całą noc jeździli po mieście gotowi w każdej chwili podjąć interwencję. Policyjny radiotelefon jednak milczał. - Zwykle o tej porze mamy już kilka włamań albo jakiś rozbój - mówili stróże prawa. - Na szczęście coraz częściej zdarzają się też spokojne dyżury. Piątkowa i sobotnia noc były dla rybnickiej policji bardzo spokojne. W meldunkach odnotowano niewiele zdarzeń. - W piątek nie mieliśmy nawet żadnego wypadku - mówi Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy KMP w Rybniku. - Z poważniejszych zdarzeń odnotowaliśmy 5 kradzieży z włamaniem.
Podobnie było w sobotę. Na drogach nie doszło do żadnego wypadku, wydarzyło się tylko 5 kolizji. Było też kilka kradzieży. - Nie można mówić, że np. regułą jest, by w weekendy częściej dochodziło do tragedii. Bywa różnie - komentują policjanci. - Czasem mamy urwanie głowy już od wieczora. A czasem jest zupełny spokój.
Zdaniem stróżów prawa, Rybnik nie jest specjalnie niebezpiecznym miastem. Nie należy też jednak popadać w euforię. Wiele zależy od pogody.
- Dzisiaj jest niezbyt ładnie, więc rynek opustoszał - mówili nam w piątkową noc członkowie policyjnego patrolu. - Gdyby było cieplej, na pewno byłoby więcej ludzi na samym rynku i w innych miejscach, o których wiemy, że zawsze gromadzą się tam grupy młodzieży.
Szczegółowy raport z patrolu, w którym uczestniczyła reporterka ?DZ?, na str. 3.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?