Wita was największy przegrany – powiedział na początku konferencji Adam Fudali, ustępujący prezydent Rybnika, ale zaraz się rozpromienił, eksponując szeroki uśmiech. – Te 16 lat nie były zmarnowane, jestem radnym, kocham moje miasto i zawsze będę mu kibicował – powiedział Fudali, wymieniając swoje największe sukcesy: budowę kanalizacji, 40 boisk, inwestycje drogowe.
Ale też przypomniał o imprezach, które sławią Rybnik: kolędowanie w Boże Narodzenie, koncert gwiazdy.
Zapewnił, że już jest po rozmowie z Piotrem Kuczerą i przebiegała w „przyjacielskiej” atmosferze. - Udało się wiele rzeczy wyjaśnić, tak na szybko. Nie mam rad dla następcy. Ma swoją wizję, którą musi realizować. Nie jestem od tego, by mu udzielać rad. Miałem tylko prośbę, by uszanował pracę moich współpracowników, działu promocji, rzecznika prasowego, naczelnika, sekretarza, skarbnika. To naprawdę zjawiska pracownicze, oddani swojej pracy – chwalił, dając im nadzieję na zachowanie stanowisk.
Jak minęła ostatnia noc powyborcza? - Musiałem się wspomóc, aby zasnąć, ale spokojnie, nic alkoholowego (śmiech). Jakiejś tabletki nasenne, ale już z rana emocje opadły - mówił
Dlaczego przegrał? W jego opinii zaważyły dwie sprawy: poważny czarny PR, gdzie wykorzystywano Facebook. - Tam lały się na mnie pomyje, powstał nawet taki jeden profil, który mnie ośmieszał, obrażał, roiło się od oszczerstw – wypominał.
Ale mógł wygrać z Piotrem Kuczerą, gdyby w II turze poszli jego zwolennicy, którzy głosowali na niego w I turze. – Nie poszło 5 tysięcy głosujących, z czego 3500 tysiąca to moi zwolennicy. Gdyby zagłosowali, miałbym 500 głosów przewagi. Ale cóż, taka jest polityka, ma coś ze sportu – mówił.
Czym się teraz zajmie? Ma szasnę na stanowisko przewodniczącego rady miasta? – Trwają różne rozmowy, za wcześnie, by o tym mówić. Nic ni wykluczam. Na pewno jako radny będę bacznie przyglądał się temu, co obiecywali w kampanii zwycięzcy. Czekam na ich realizację – mówi.
Przyznaje, że w domu choruje poważnie jego syn. – Sytuacja jest naprawdę trudna, to będzie ciężki czas. A więc pracy na tym polu mi nie zabraknie – mówił.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?