MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wójt Świerklan: Nikt nie będzie się mścił na mieszkańcach Jankowic za to, że chcieli odejść

Barbara Kubica
KUB
- Będę pracował dalej normalnie, tak jak robiłem to do tej pory. Nie ma mowy o tym, żeby teraz, po próbie odłączenia się mieszkańców Jankowic od nas, gorzej będziemy ich traktowali - deklaruje Antoni Mrowiec, wójt Świerklan. W niedzielę w gminie odbyło się referendum w sprawie podziału jej na dwie: Jankowice i Świerklany. Jest one jednak nieważne, bo frekwencja była zbyt niska.

Frekwencja wyniosła 27,08 procenta, podczas gdy wymagane minimum dla ważności takiego głosowanie musi sięgnąć 30 procent.
O wynikach referendum pisaliśmy na naszym portalu już wcześniej. Referendum jest nieważne
Włodarze obecnej gminy mogli więc odetchnąć z ulgą.
- Od początku byłem przeciwny temu podziałowi, ale stałem na stanowisku, że to mieszkańcy Jankowic sami powinni zdecydować o swojej przyszłości. Jestem przekonany, że temat się na tym referendum nie zakończy. Na pewno pojawią się nowe inicjatywy, nowe pomysły i kolejne ataki na moją osobą - mówi Antoni Mrowiec, wójt gminy. - Nie zgadzam się na przykład z zarzutem, że na kanalizację w Świerklanach wydaliśmy w 2012 roku 8 milionów złotych, bo tak naprawdę wydaliśmy zaledwie 800 tysięcy złotych. Poza tym, kiedy przed rokiem kończyliśmy kanalizować ulice Piaskową i Polną w Jankowicach, to mieszkańcy Świerklan, nie mieli nikomu za złe tej inwestycji. Teraz, kiedy inwestuje się w Świerklanach, ludzie z Jankowic są oburzeni - dodaje.
Dzisiaj po południu w Jankowicach spotkają się członkowie komitetu , który zainicjował referendum. - Żałujemy, że referendum nie ułożył się tak, jak zakładaliśmy, ale znajdziemy inny sposób. Ostateczna decyzja i tak zapada na szczeblu centralnym w Warszawie - mówi Jerzy Rugor, sołtys Jankowic.
Przypomnijmy, że do organizacji referendum doprowadzili mieszkańcy Jankowic. Początkowo miało się ono odbyć jesienią. Wojewoda nie dosłał jednak niezbędnych dokumentów do Świerklan

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto