Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzecie zwycięstwo ROW-u z rzędu. Zielono-czarni odżyli pod wodzą Buchały

Piotr Chrobok
Jeszcze do niedawna ROW nie był w stanie wygrać na wyjeździe. Zespół odmienił Roland Buchała.
Jeszcze do niedawna ROW nie był w stanie wygrać na wyjeździe. Zespół odmienił Roland Buchała. arc.
Po fatalnej passie pięciu porażek z rzędu ROW-u Rybnik, w klubie nie ma już śladu. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki grę zespołu odmienił nowy-stary trener zielono-czarnych, Roland Buchała, dzięki któremu ROW zwyciężył trzy razy pod rząd.

W meczu 15. kolejki grupy trzeciej, III ligi piłkarze ROW-u Rybnik mierzyli się na wyjeździe z drugim zespołem ekstraklasowego Zagłębia Lubin. W spotkaniach z rezerwami pierwszej drużyny spodziewać się można wszystkiego. Trenerzy często bowiem decydują się na dokoptowanie do nich zawodników, którzy na co dzień występują właśnie w pierwszym zespole. Świadkami takiej sytuacji kibice zielono-czarnych byli stosunkowo niedawno. W meczu przy Gliwickiej, kiedy ROW mierzył się ze Śląskiem II Wrocław, w wyjściowej jedenastce wojskowych wybiegło kilku przedstawicieli ekstraklasowca. W spotkaniu z Zagłębiem II było jednak inaczej. Szkoleniowiec miedziowych postawił stricte na zawodników rezerw.

Być może gdyby postąpił inaczej mecz miałby inny przebieg. W obliczu takiego obrotu spraw, na boisku dzielili i rządzili jednak rybniczanie. Już w 9. minucie spotkania dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Bartłomiej Polok, który przytomnie zachował się w polu karnym rywali i pokonał bramkarza gości. Jednobramowe prowadzenie nie zadowalało jednak piłkarzy ROW-u, dążących do uspokojenia przebiegu gry. W pierwszej połowie więcej goli jednak nie padło. Rezultat zmienił się natomiast po zmianie stron. W 62. minucie ręką w obrębie własnej szesnastki zagrał jeden z piłkarzy gospodarzy i arbiter wskazał na wapno. Kontuzjowanego Jana Janika, który jest etatowym wykonawcą jedenastek w drużynie zielono-czarnych dobrze zastąpił będący w ostatnim czasie na fali wznoszącej Marcin Wodecki, silnym strzałem nie dając szans golkiperowi Zagłębia.

Był to najcięższy mecz z dotychczasowych trzech, które rozegraliśmy. Zwycięstwo bardzo cieszy, zawodnicy dopasowują się coraz lepiej w model gry, który z całym sztabem wprowadziliśmy. Na treningach i na meczach zawodnicy dają z siebie wszystko. Jesteśmy zadowoleni z podejścia, ale dalej pazerni na kolejne zwycięstwa – oceniał zwycięski mecz trener Roland Buchała.

Kolejne spotkanie ROW rozegra już w nadchodzącą sobotę. Mecz z Rekordem Bielsko-Biała rozpocznie się o godzinie 13:30 na Stadionie Miejskim w Rybniku. Warto dodać, że będzie to ostatnie tegoroczne starcie rybniczan przed własną publicznością.

Zagłębie II Lubin – ROW Rybnik 0:2 (0:1)

Bramki: Polok 9', Wodecki 62' (karny)

Składy:
Zagłębie: Bieszczad – Borkowski, Lepczyński, Kruk, Bogacz, Soszyński (46' Mach), Sypek, Więcek, Czuban, Dudziński (90' Laskowski), Chodyna (81' Gołębiowski)

ROW: Paszek – Krotofil, Pacholski, Jary, Szkatuła, Polok, Warmiński (70' Kunat), Baranskiy (58' Dzierbicki), Mandrysz (90' Niedźwiecki), Wodecki, Piejak (65' Plizga)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto