To już XIII edycja Przełajowe Grand Prix Mysłowice organizowana przez Stowarzyszenie Truchtacz. Zobacz zdjęcia z majowego biegu.

Informacja, że bieganie jest czymś zdrowym, nie jest niczym odkrywczym. Według badań Uniwersytetu Bispebjerg w Kopenhadze regularne uprawianie tej dyscypliny może wydłużyć życie o nawet 6 lat. Bieg pozytywnie wpływa na nasz organizm, poza tym nie potrzebujemy drogiego i wymyślnego sprzętu, żeby z niego korzystać. Wystarczą wygodne buty.

Na ten temat co nieco wie Stowarzyszenie Truchtacz Mysłowice, który regularnie organizuje Przełajowe Grand Prix Mysłowice. Jest to cykl biegów, których z reguły jest 7 i zaczynają się w lutym, a kończą w grudniu. Sama grupa zbudowana jest z miłośników sportu z dyscypliną biegania w szczególności. STM ma doświadczenie w organizacji podobnych biegów, a oficjalnie działają oni już od 2008 roku. W sobotę 21 maja o godzinie 10 odbył się XIII Przełajowy Grand Prix Mysłowice, w którym biegacze rywalizowali ze sobą o Puchar Truchtacza.

Bieganie ma łączyć. Stowarzyszenie dobrze o tym pamięta, dlatego podczas Grand Prix Mysłowice możemy zobaczyć osoby w różnym wieku. Udział może wziąć każdy, od seniorów, młodzież po 16 roku życia, a nawet dzieci poniżej, posiadające przy tym zgodę rodziców. W tym roku najstarszym zawodnikiem jest senior mający 89 lat, a najmłodszy uczestnik jest aż 80 lat młodszy.

Celem samego biegu jest popularyzacja biegania, jako najprostszej formy fizycznej, propagowanie zdrowego trybu życia wśród lokalnej społeczności czy upowszechnienie sportu wśród młodzieży i dorosłych.
Powodem organizacji tego typu wydarzeń jest pokazanie, że jest możliwe zorganizowanie takich zawodów całkowicie nieodpłatnych dla uczestników. Limit zawodników to jest około 130 osób i każdorazowo jest ich około 100. Stowarzyszenie ponosi koszty organizacji biegów, ale korzysta też z pomocy sponsorów, którymi są lokalne firmy jak i osoby prywatne.

Jesteśmy jedynymi w Mysłowicach i jednymi z nielicznych w Polsce, którzy te zawody robią całkowicie bezpłatnie dla zawodników. Ponadto uczestnicy dostają na trasie wodę mineralną jakąś przekąskę w postaci batonów czy pączków. Dodatkowo tak jak było w przypadku tego biegu majowego tak i tego, który odbędzie się w grudniu, organizujemy ognisko z kiełbaskami, które również jest bezpłatne. Organizujemy też nagrody oraz puchary w zależności od zajętych miejsc - jak informuje prezes Stowarzyszenia Truchtacz, Jacek Księżyk

Bieg majowy dobiegł już końca, ale cykl nadal trwa. Stowarzyszenie planuje w tym roku odbyć jeszcze cztery biegi, które już mają swoją datę. Najbliższy odbędzie się 25 czerwca, kolejny 17 września, 15 października a ostatni odbędzie się 10 grudnia, która będzie podsumowaniem całego sezonu.