MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Podwójny sukces

ADRIAN KARPETA
Mecz z artystami rozgrywano w strugach deszczu.  ADRIAN KARPETA
Mecz z artystami rozgrywano w strugach deszczu. ADRIAN KARPETA
Fani piłki nożnej w powiecie nie mogą narzekać na brak emocji. W sobotę wodzisławska Odra podejmowała na własnym stadionie drużynę Groclin Grodzisk Wielkopolski. Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie.

Fani piłki nożnej w powiecie nie mogą narzekać na brak emocji. W sobotę wodzisławska Odra podejmowała na własnym stadionie drużynę Groclin Grodzisk Wielkopolski. Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie. Pierwsza bramka dla gospodarzy padła w 20 minucie spotkania. Po akcji Piotra Rockiego piłkę do bramki gości wbił głową Jacek Ziarkowski. W 43 minucie rywalizacji, po akcji Pawła Sibika i Wojciecha Górskiego, Ziarkowski znów celnie główkował. Po efektownym zagraniu Pawła Sibika na 3:0 podniósł Piotr Rocki. Honorowego gola dla gości dopiero w ostatniej minucie spotkania zdobył Łukasz Gorszkow. Dzięki efektownemu zwycięstwu wodzisławska ekipa utrzymała fotel lidera piłkarskiej ekstraklasy. Szkoda tylko, że tak pięknemu spotkaniu nie towarzyszył komplet publiczności.

Najwyraźniej kibice wystraszyli się paskudnej pogody.
Następnego dnia, czyli w niedzielę, na stadionie przy ulicy Bogumińskiej sympatyków Odry czekały kolejne emocje. Tym razem "Dream Team" Odry (w skład którego weszli byli zawodnicy drużyny, trenerzy oraz magistraccy urzędnicy) podejmował reprezentację artystów polskich. Impreza odbyła się w ramach 80-lecia wodzisławskiej Odry. Mimo kiepskiej pogody (przez sporą część imprezy lał deszcz), na stadion przyszło około 3 tys. widzów.

W drużynie "Dream Team" znaleźli się między innymi: Ryszard Wieczorek (trener Odry), Mirosław Karwot, Józef Kwiek, Marek Bęben, Janusz Należyty (byli zawodnicy Odry), Ireneusz Serwotka (prezes klubu i jednocześnie prezydent miasta) oraz Klaudiusz Sevkovic, znany z pierwszej edycji popularnego programu "Big Brother". W reprezentacji artystów znaleźli się między innymi słynny aktor Olaf Lubaszenko (kapitan ekipy) i Jarosław Jakimowicz. Spotkanie prowadził Michał Listkiewicz, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Mecz rozpoczynał się w strugach deszczu. Piłkarze zastanawiali się nawet, czy w ogóle wybiegać na boisko. - Nie możemy jednak zawieść publiczności. Tu chodzi o zabawę, a nie sportowe wyczyny - przekonywał Klaudiusz Sevkovic.
W pierwszej połowie na boisku przewagę mieli gospodarze. Niestety, nie zdołali jej wykorzystać i zamienić na gola. Bramki posypały się dopiero w drugiej części spotkania. Trzy celne strzały oddał Andrzej Wiśniowski, były zawodnik Odry. Honorowego gola dla artystów zdobył dopiero kapitan ekipy Olaf Lubaszenko. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1 dla gospodarzy.

Przed i po meczu piłkarze, zwłaszcza reprezentanci ekipy artystów, byli oblegani przez łowców autografów. Meczowi towarzyszyły liczne występy artystyczne, w ramach których odbywały się prezentacje wokalne i taneczne. Kwestowano ponadto na rzecz Wodzisławskiego Ośrodka Rehabilitacji i Terapii Dzieci i Młodzieży. W sumie udało się zebrać prawie 3300 złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Probierz ma czas do północy, takie są wytyczne UEFA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto