Rybniczanki zaledwie pięć razy w tym sezonie schodziły z parkietu pokonane, więc wynik ostatniej potyczki z AZS Jelenia Góra był największą niespodzianką na koszykarskich parkietach w miniony weekend. Zwycięstwo nad koszykarkami z Rybnika nie przyszło jednak gospodyniom meczu łatwo. Od początku spotkanie było bardzo wyrównane. Dopiero w połowie drugiej kwarty zdołały odskoczyć na 10 punktów. Ten wynik podziałał na nasze koszykarki jak kubeł zimnej wody. Podopieczne trenera Orczyka tuż przed przerwą zniwelowały stratę do jednego punktu. O losach spotkania zadecydowała jednak czwarta kwarta. W końcówce spotkania inicjatywę przejęły podopieczne trenera Sroki, które wykorzystały błędy rywalek i ostatecznie wygrały cały mecz 71:61.
Po tej porażce ROW spadł na czwartą pozycję w ligowej tabeli. Okazję do rewanżu nasze koszykarki będą miały już jutro. Na własnej hali w Boguszowicach podopieczne trenera Mirosława Orczyka podejmować będą zespół MUKS Poznań. Mimo że nasze koszykarki nie zwykły przegrywać na własnym boisku, jutrzejsza potyczka na pewno nie będzie łatwa. Ekipa z Poznania zajmuje obecnie piątą lokatę w ligowej tabeli i traci do rybniczanek zaledwie trzy punkty.
W poprzedniej rundzie rozgrywek w ramach ekstraklasy kobiet rybniczanki wygrały z ekipą z Poznania różnicą aż 10 oczek. Kibice liczą, że sukces i tym razem uda się powtórzyć.
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?