Konwencja PiS w Rybniku. Bezpłatna komunikacja miejska dla Rybnika i burmistrz blisko ludzi w Czerwionce-Leszczynach

Poniedziałek 11 marca upłynął pod znakiem konwencji wyborczych, organizowanych przez polityków i samorządowców Prawa i Sprawiedliwości. Te odbywały się w Wodzisławiu Śląskim, Jastrzębiu-Zdroju i w Rybniku. W trakcie wydarzenia, które odbyło się w "Świerklańcu", zaprezentowano sylwetki najważniejszych kandydatów.

- Bądźmy razem, budujmy wspólnie Polskę, nasz Śląsk, ale i budujmy wspólnie nasze gminy, powiaty, nasze miasta - mówił na wstępie radny Karol Szymura, który ponownie stara się o poparcie mieszkańców Rybnika z okręgu numer 4.

Głos zabrali również parlamentarzyści, którzy zadeklarowali wsparcie dla samorządowców w nadchodzących wyborach.

- Jest o co walczyć. Walczymy o naszą przyszłość, która zależy od nas. Zwłaszcza na poziomie samorządu terytorialnego - wskazywał poseł Bolesław Piecha.

Zdaniem posła Pawła Jabłońskiego, Prawo i Sprawiedliwość chce kontynuować równomierny rozwój całej Polski.

- Nie tylko dużych miast, gdzie nasi przeciwnicy polityczni głównie kierują swoje wysiłki polityczne, bo tam mają swój elektorat. 8 lat temu powiedzieliśmy, że ten model rozwoju nie jest właściwy. Jest jedna Polska, która cała ma się rozwijać. [...] Zbudowaliśmy taką drużynę, ludzi z doświadczeniem, trochę świeżej krwi, że damy radę zrobić dobry wynik - wskazywał Paweł Jabłoński.

Liderem listy Prawa i Sprawiedliwości do Sejmiku Województwa Śląskiego został Wojciech Kałuża. Jak zaznaczał, konieczna jest współpraca, by PiS mogło sięgnąć po zwycięstwo.

- Samorząd to wspólnota, która służy realizacji celów, marzeń, pragnień właśnie tych ludzi, którzy tworzą tą wspólnotę. W latach 2018-2022 mieliśmy możliwość tworzenia tej wspólnoty. To nam się bardzo dobrze udawało, również dlatego, że mieliśmy bardzo dobrą współpracę z rządem Prawa i Sprawiedliwości. [...] Wierzę w to, że w tych wyborach znów możemy realizować cele tej wspólnoty. Ale aby to się stało, musimy być razem i wspólnie budować - mówił Wojciech Kałuża.

Do sejmiku startuje również Łukasz Dwornik, który postawił przed sobą cel dotyczący wzmocnienia głosu subregionu zachodniego. Jak zaznaczał, samorząd buduje się na samym dole.

- To nie jest tak, że rada miasta jest początkiem samorządu. Ten buduje się już na poziomie rad dzielnic, lokalnych społeczności. Ja przez wszystkie te etapy, na przestrzeni 20 lat przeszedłem. To jest piękna szkoła, która nauczyła mnie, że kontakt z ludźmi jest najważniejszą rzeczą w działalności każdego samorządowca i polityka. Chciałbym przede wszystkim, by nasz region był mocniej postrzegany na poziomie sejmiku. Postanowiłem sobie jeden główny cel: chcę w sejmiku wzmocnić głos subregionu zachodniego. Ma on swój potencjał, jest bardzo różnorodny, ma ogromną perspektywę, tylko trzeba takich ludzi, którzy w sejmiku o to zadbają - mówił Łukasz Dwornik.

O fotel burmistrza Czerwionki-Leszczyn stara się Izabela Rajca. Jak mówiła podczas konwencji, "w życiu nie ma nic dla tych, którym brakuje odwagi". Odwagi życzyła nie tylko samym kandydatom, ale i mieszkańcom.

- Myślę, że to hasło powinno przyświecać wszystkim kandydatom na stanowisko prezydenta, burmistrza, wójta czy radnego. Ale myślę, że odwagi nie może zabraknąć również mieszkańcom, którzy chcą zmian na lepsze. My jako kandydaci, już ten pierwszy krok poczyniliśmy. Ten krok nie był łatwy. Na co dzień spotykamy się z hejtem, agresją, nieprzychylnymi komentarzami, co często dzieje się w internecie. Myślę, że nie należy się tym przejmować, bo ta druga strona daje w ten sposób wyraz swojemu strachowi, obawom, że możemy odebrać im szansę na ich zwycięstwo. [...] Bardzo często, w trakcie kampanii wyborczej, za uśmiechniętymi buziami, happeningami, tak naprawdę nie stoi nic, poza chęcią zdobycia popularności czy like'ami na Facebook'u - podkreślała Izabela Rajca, kandydatka na burmistrza Czerwionki-Leszczyn deklarując, że zawsze będzie z ludźmi i dla ludzi. - Razem z nimi chcę budować lepszą przyszłość gminy - dodawała.

Konwencję zakończyło wystąpienie Andrzeja Sączka, który startuje w wyborach na prezydenta Rybnika. Podczas wystąpienia ze wstępem jak z gali sportowej, kandydat Prawa i Sprawiedliwości zaznaczał, że konieczne będzie uporządkowanie wielu spraw w Rybniku, w tym przekazanie miasta jego mieszkańcom.

- Myślę, że pół roku i to sprzątanie zakończę. Bo Rybnik trzeba przekazać rybniczanom po to, żeby stworzyć Rybnik dobry do życia - mówił.

Dalej, Andrzej Sączek wymieniał najważniejsze punkty swojego programu, wskazując, że tworzony przez niego budżet miałby zostać skonstruowany od podstaw. - To przede wszystkim dobrze utrzymane drogi, równe i odśnieżone. To wykoszona zieleń, posprzątana okolica, ład i porządek - wskazywał obecny radny.

- To trzeba w Rybniku zrobić. Żeby mieszkańcom Rybnika żyło się dobrze, zaczniemy od bezpłatnej komunikacji bez biletowej w naszym mieście. Żory potrafiły, Racibórz zrobił, Jastrzębie też, więc Rybnik też będzie miał bezpłatną komunikację. Dzięki temu kampus będzie żył, bo z innych miast bezpłatnie przyjedzie nasza młodzież studiować w Rybniku. Kampus będzie naszym lokalnym centrum akademickim subregionu zachodniego - podkreślał Andrzej Sączek dodając, że rady dzielnic będą traktowane podmiotowo, nie przedmiotowo.

- Będę z nimi rozmawiał, to jest podstawa do tego, żeby tworzyć Rybnik dobry do życia - dodawał.

Zdaniem Andrzeja Sączka, budżet powinien być konstruowany w taki sposób, by mieszkańcom zapewniona została również rozrywka.

- Wrócą na nasz stadion koncerty, które mieliśmy już okazję gościć. Ten stadion zasługuje, żeby z powrotem gwiazdy światowego formatu wróciły do Rybnika. Za nimi przyjadą młodzi ludzie, fani - podkreślał.

Andrzej Sączek zapowiedział również przyjrzenie się istniejącym spółkom miejskim, czy rzeczywiście działają z korzyścią dla mieszkańców.

- Bo spółka, która została powołana do działania w mieście, to musi być powołana z korzyścią dla rybniczan i rybniczanek, a nie dla zarządów i członków rad nadzorczych tych spółek. To mieszkańcom ma służyć jakakolwiek spółka - wskazywał Sączek.

Kandydat na prezydenta Rybnika zapowiadał również budowę nowych ścieżek rowerowych, poddanie pod dyskusję istnienie kontrapasów, nowy stadion, aquapark czy wsparcie dla kół gospodyń wiejskich i rozwój harcerstwa. Obietnice wyborcze zweryfikują jednak wyborcy, którzy staną przy urnach już 7 kwietnia.