Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II Rynek Talentów. Przedsiębiorcze mikołowianki wkraczają na rynek ZDJĘCIA

MAD
Kosmetyki, dzianinowa odzież, bielizna, ceramika, biżuteria. Biuro podróży, agencja PR, fotografia dziecięca. Do tego wszystkiego coś dla zdrowia, czyli naturalne miody, masaż ciała, a także trening uwagi. Z takich i innych produktów oraz usług mogliśmy skorzystać w ubiegłą sobotę w Miejskim Domu Kultury w Mikołowie przy okazji II edycji Rynku Talentów. Impreza jest organizowana przez mikołowskie stowarzyszenie Kobiece Skrzydła, które od ponad roku stara się dotrzeć do przedsiębiorczych mikołowianek i pomóc im w rozkręceniu własnego biznesu.

Maszkiety jej babci smakują wszystkim

Pani Celina Bubała z Mikołowa jest już weteranką Rynku Talentów. W ubiegłym roku za namową znajomych i rodziny postanowiła pokazać swoje produkty, czyli „Maszkiety od babci Elżbiety”. Pod tą tajemniczą nazwą kryją się miody pochodzące z naturalnych, polskich pasiek, doprawione wedle fantazji pani Celiny.

- Przepisów z których korzystam, nauczyła mnie moja babcia Elżbieta. W jednym słoiku znajduje się miód z orzechami włoskimi. To połączenie nazywam „Nutellą” mojego dzieciństwa - mówi pani Celina i dodaje, że w latach 70. kiedy była dzieckiem nikt o czymś takim nie słyszał. - Babcia zawsze powtarzała, że codziennie może próbować po jednej łyżeczce, ponieważ było to jej lekarstwo na pamięć - mówi pani Celina. - Kiedy łyżeczki stawały się jednak coraz większe i miodu ubywało, zawsze w złości powtarzała, że to nie są maszkiety. Stąd wzięła się nazwa - wyjaśnia.

Czy naturalne miody z Mikołowa mają szansę zawojować rynek? Pani Celina sama nie zna odpowiedzi na to pytanie, jednak powtarza, że do odważnych świat należy. - Jeśli człowiek zaszyje się na przysłowiowej kanapie, to nic nie zrobi - dodaje pani Celina.

Wejście na rynek? Teraz albo nigdy

Kilka stoisk dalej popis swoich umiejętności dała pani Martyna Kopiec z Mikołowa. W listopadzie otrzymała dofinansowanie na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej, dzięki czemu powstała firma Marbelle. Pani Martyna zajmuje się kosmetyką, masażem klasycznym, relaksacyjnym i leczniczym, skierowanym przede wszystkim do osób starszych, które nie są w stanie o własnych siłach dotrzeć do gabinetu medycznego. To właśnie od nich odbiera pozytywną energię, która daje jej siły do działania.

- Kiedy skończyłam szkołę i zdobyłam tytuł technika usług kosmetycznych i technika masażysty, trudno było dostać pracę w zawodzie - wspomina pani Martyna. - Pomyślałam wtedy, że wezmę sprawę we własne ręce i wyjdę do ludzi. Gdybym nie spróbowała teraz, to prawdopodobnie nie miałabym już takiej szansy nigdy - dodaje.

Na okoliczny rynek dopiero co wchodzą również Krystyna Anioł i Tymoteusz Staniek z Mikołowa. Kilka miesięcy temu postanowili połączyć siły i powołać do życia Birdabo Studio. Zajmują się fotografią imprez i organizacją sesji zdjęciowych. Ich największą pasją właściwie od dziecka jest właśnie fotografia; nie skończyli żadnej szkoły fotograficznej, nie kształcą się w tym kierunku, jednak poczuli, że mają szansę zaistnieć.

- Mieliśmy okazję pracować gościnnie na imprezach jako drudzy fotografowie i zdaliśmy sobie wtedy sprawę, że wcale nie jesteśmy gorsi od profesjonalnych zespołów - mówi Tymoteusz. W przyszłym roku razem z Krysią planują założyć działalność gospodarczą i zawojować rynek. Czy obawiają się konkurencji? - Oczywiście, że w środowisku fotograficznym jest dość gęsto, jednak co dwie głowy, to nie jedna. W tym samym czasie jesteśmy przecież stanie zrobić zdjęcia, a także relację wideo. Chyba mamy przewagę - mówi Krysia.

Trzeba pomagać oraz promować

- Rynkowi Talentów przyświeca przede wszystkim idea promocji przedsiębiorczości - mówi Dobrochna Kochańska ze stowarzyszenia Kobiece Skrzydła. - Chcemy promować młode biznesowo kobiety, które zastanawiają się nad założeniem własnej działalności.

Oczywiście nie wszystkie z nich dało się przekonać, że warto wyjść ze swoim produktem lub usługami do lokalnego klienta, jednak panie z Kobiecych Skrzydeł nie składają broni. - Wiele z naszych znajomych boi się formalności, zastanawiają się z jakimi wiąże się to warunkami, jakie są kwoty wolne od podatku itd. Zadają też sobie pytanie: co będzie jak sobie nie poradzą. Ale nie ma czego się bać. Dziewczyny, które pojawiły się na I Rynku Talentów, teraz mają już tyle zleceń, że nie są w stanie wyrwać się do końca roku. To chyba najlepsze świadectwo tego, że naprawdę warto spróbować - dodaje pani Dobrochna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto