MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci kochające speedway będą mogły spróbować sił w miniżużlu

MARCIN KASPRZYK
Wielu utalentowanych zawodników stawiało pierwsze kroki właśnie na minitorach.  MARCIN KASPRZYK
Wielu utalentowanych zawodników stawiało pierwsze kroki właśnie na minitorach. MARCIN KASPRZYK
Być może już niedługo w Rybniku będą rozgrywane turnieje miniżużlowe. Takie zawody wyglądają jak prawdziwy speedway. Różnica polega na tym, że zawodnikami są 10-letnie dzieci, a silniki ich motocykli mają pojemność do ...

Być może już niedługo w Rybniku będą rozgrywane turnieje miniżużlowe. Takie zawody wyglądają jak prawdziwy speedway. Różnica polega na tym, że zawodnikami są 10-letnie dzieci, a silniki ich motocykli mają pojemność do 80 centymetrów sześciennych. Również tory dla dzieci są krótsze od typowych. Zgodnie z przepisami, mogą mieć długość od 140 do 200 metrów. Od jesieni ubiegłego roku w Rybniku istnieje Młodzieżowy Klub Miniżużlowy "Rybki". Jego prezesem jest Andrzej Skulski.

- Zabawę w dziecięcy speedway można rozpocząć już w wieku 7 lat. Na imprezach krajowych startują 10-latki, a w turniejach międzynarodowych 12-latki. Jestem przekonany, że w najbliższym czasie ruszy w naszym kraju dziecięca liga - uważa Andrzej Skulski.

Na świecie kluby miniżużlowe istnieją już od lat 60. W Polsce również działa kilka tego typu organizacji sportowych, m.in. w Wawrowie i Częstochowie. Prawdopodobnie szkolenie w tej dyscyplinie sportu rozpocznie też Unia Leszno. Gros wybitnych zawodników swe pierwsze kroki stawiało właśnie na torach miniżużlowych. Należą do nich m.in. Nicky Pedersen, a w Polsce Jarosław Hampel i Rafał Okoniewski.

Rybnickie "Rybki" ciągle są jeszcze w fazie organizacji. Klub nie prowadzi jeszcze naboru i treningów. Prezes Skulski mówi, że dzięki pomocy Urzędu Miasta klub otrzymał teren, na którym powstanie tor. Grunt znajduje się w dzielnicy Orzepowice. Budowa toru na razie nie może jednak jeszcze się rozpocząć. Na środku terenu przeznaczonego dla miniżużlowców stoją słupy energetyczne.

Władze klubu chcą zlikwidowania przeszkody, ale koszt takiego przedsięwzięcia wynosi około 50 tysięcy złotych. Działacze mimo wszystko liczą na to, że jesienią tego roku uda się rozpocząć realizację inwestycji, a wiosną ruszą pierwsze treningi. Trenerem młodych zawodników będzie prawdopodobnie Antoni Skupień, obecnie szkoleniowiec klubu Wanda Kraków.

Speedway to sport niebezpieczny, w którym nietrudno nabawić się poważnej kontuzji. Pytamy więc władze "Rybek", czy wyścigi na dziecięcych torach również niosą ryzyko wypadków. - Jazda na motocyklu zawsze rodzi pewne niebezpieczeństwo, choć o poważniejszych kraksach nie ma mowy. Prędkości, które rozwijają dzieci, są zdecydowanie mniejsze. Na każdych zawodach będą też lekarz i karetka - odpowiada Andrzej Skulski.

Rodzice, których pociechy będą chciały trenować dziecięcy speedway, muszą natomiast liczyć się z pewnymi kosztami. Nowy motocykl kosztuje około 8 tysięcy złotych. Władze klubu zapewniają jednak, że pomogą sprowadzić ze Szwecji używane motory, które są tańsze i lepsze niż produkowane w Polsce. Taką maszynę można kupić już za około 3 tysiące złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto