Zwłoki na Łokietka w Rybniku - policjanci po cichu prowadzą dochodzenie. Czy to było zabójstwo?
Przypomnijmy, że w sobotę, 3 lutego, w godzinach porannych znaleziono zwłoki tuż za garażami. W pobliżu znajdują się bujne zarośla, a najbliższy dom mieszkalny znajduje się ok. 200 metrów dalej.
Trwa policyjne dochodzenie w sprawie znalezienia zwłok przy ulicy Łokietka, za budynkami garażowymi. - To szok, ledwo co kupiłem tutaj garaż – mówi nam Sebastian, jeden z użytkowników pobliskich garaży.
- Na chwilę obecną mogę jedynie potwierdzić fakt ujawnienia zwłok. Na miejscu pracowali policjanci oraz wezwany prokurator – mówi nam Anna Karkoszka, rzecznik prasowa rybnickiej policji, na razie nie potwierdzając informacji nieoficjalnych. Według nich ciało miało należeć do młodej kobiety.
Policjanci wczoraj rozpytywali mieszkańców okolicznych zabudowań i przeczesywali pobliskie zarośla.
- To wyglądało jakby czegoś szukali. Było tu dużo radiowozów – mówi jedna z mieszkanek, pani Anna, która przyglądała się akcji.
Na miejsce znalezienia zwłok wezwano również firmę pogrzebową, która karawanem zabrała ciało. Nieoficjalnie mówi się o zabójstwie, jednak odpowiedź na to pytanie będzie można poznać zapewne dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Obecnie policjanci skutecznie blokują przepływ informacji dla dobra śledztwa. Wczoraj ulicą Łokietka przejeżdżało sporo patroli policyjnych. Mieszkańcy tej spokojnej zazwyczaj ulicy nie kryją zdumienia i czekają na więcej informacji.
- Na razie nie mogę powiedzieć nic więcej – ucina rozmowę Anna Karkoszka z rybnickiej policji.
Zdaniem mieszkańców, policjanci powinni częściej kontrolować tereny przylegające do byłej RYFAMY, bo brak zabudowań i rozciągające się zarośla stwarzają niebezpieczeństwo.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?