Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużlowiec Krystian Rempała nie żyje, 18-latek zmarł w szpitalu

A. Biernat
Krystian Rempała nie żyje: - W dniu dzisiejszym w szpitalu w Jastrzębiu-Zdroju zmarł Krystian Rempała - poinformowała sport.tvn24.pl rzecznik placówki Alicja Brocka.

Tragiczne wieści napłynęły ze szpitala w Jastrzębiu-Zdroju, w którym leżał Krystian. Mimo kilkudniowej walki lekarzom nie udało się uratować życia żużlowca. Zmarł w wieku 18 lat.

Przypomnijmy, do nieszczęśliwego wypadku doszło w niedzielę (22.05), na rybnickim torze podczas drugiego wyścigu pomiędzy ROW-em Rybnik, a Unią Tarnów w PGE Ekstralidze. Jeszcze zanim 18-latek z Tarnowa upadł na tor, z jego głowy spadł kask.

Żużlowiec z poważnym urazem głowy został przewieziony do jastrzębskiego szpitala, gdzie walczył o życie. Jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek 18-latek przeszedł zabieg neurologiczny, podczas którego usunięto krwiaka mózgu. Tuż po operacji został przewieziony na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii, gdzie przebywał do tej pory.

Na stadionie płoną znicze. Rybniczanie modlą się za Krystiana Rempałę

Mieszkańcy Rybnika spontanicznie przychodzą na stadion i zapalają znicze pod zdjęciem Krystiana Rempały

- On był w wieku mojego syna - mówi kobieta, która nie może powstrzymać łez. - Tutaj go widzieliśmy po raz ostatni i tutaj go pożegnamy - komentują rybniczanie, którzy przyszli na stadion zapalić znicz za zmarłego żużlowca. Co skłoniło do tego, by się tutaj pojawić? - Jak to co? Jesteśmy żużlową rodziną - odpowiedział naszej dziennikarce jeden z mężczyzn.

Żużlowiec Unii Tarnów zmarł dzisiaj w szpitalu w Jastrzębiu - Zdroju. Od niedzieli lekarze walczyli o jego życie, niestety bezskutecznie.

Krystian Rempała nie żyje. Cegielski: Za te wypadki odpowiedzialne są władze światowego żużla

Krystian Rempała, 18-letni żużlowiec, w meczu Ekstraligi pomiędzy ROW-em Rybnik a Unią Tarnów Rempała zderzył się z Kacprem Woryną. W efekcie kraksy zawodnik Unii doznał bardzo poważnego urazu głowy. Rempała po kilku dniach walki o życie zmarł w jastrzębskim szpitalu. Według Krzysztofa Cegielskiego za wypadki na torach odpowiedzialne są władze światowego żużla, które jakiś czas temu wprowadziły niebezpieczne tłumiki.

- Największym problemem są motocykle, na których każe się jeździć zawodnikom. Od kiedy wprowadzono niebezpieczne tłumiki, w powiązaniu z silnikami tworzą wybuchową konstrukcję, na której bardzo trudno jest jeździć płynnie i z pełną kontrolą. Najmniejsza nierówność na torze powoduje utratę kontroli nad motocyklem. Władze światowego żużla połasiły się na dotacje z Unii Europejskiej z tytułu ograniczenia głośności. To spowodowało zwiększenie zagrożenia podczas jazdy na motocyklach żużlowych. To te władze są odpowiedzialne za to, że dochodzi do tych wypadków - powiedział Krzysztof Cegielski, były żużlowiec.

Czytaj więcej o wypadku Krystiana Rempały -
KLIKNIJ TUTAJ

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto