Znika koszmarek z Zamkowej! Powstał Przystanek Zamkowa
- Pokolenie dzisiejszych 30 i 40-latków pamięta doskonale to miejsce. Przed laty był tam cieszący się dużym powodzeniem plac zabaw. Dziś zapraszamy na „karuzelę smaków” - mówi Mateusz Chwołka, który wydzierżawił teren od prywatnego właściciela. Na terenie ogródka stoi foodtruck. - Serwujemy największe, bo półmetrowe, zapiekanki w mieście - dodaje. Do dyspozycji wielbicieli ulicznego jedzenia będą także burgery, sałatki i tosty. - Będziemy lać dobre czeskie piwo na azocie. Wśród bezalkoholowych napojów są lemoniady i koktajle mleczne. Zrobiliśmy ładne parawany. To miejsce musi być ładne dla oka. Jest sztuczna trawa, meble z palet, podłoga z drewna, a z kolei na piasku jest miejsce chillout z leżaczkami. W piasku mogą bawić się też dzieciaki. Taka „mała plaża” - mówi Chwołka. - To miejsce przez lata było zaniedbane. Czas to zmienić - dodaje właściciel „Przystanku Zamkowa”.
Ile sezonów zamierza prowadzić przy Zamkowej swoją działalność? - Chciałbym tu zostać przynajmniej 3, 4 lata. Wszystko zależy od właściciela tego terenu - dodaje dzierżawca.
Nieoficjalnie mówi się, że właściciel działki chce na tym terenie zbudować w przyszłości budynek mieszkalny. To jednak dalsza perspektywa.
Teraz w magistracie muszą zastanowić się, co zrobić z wielkimi planszami, którymi niedawno zasłonięto szpecący okolicę, a teraz zagospodarowywany skwer.
- Ogrodzenie było fatalne, nikt się tym nie interesował przez lata. Jak je odnowiłem, to nagle postawili jakieś plansze. Muszę z miastem porozmawiać, żeby to gdzieś przenieśli, bo to ma być widoczne miejsce, a nie zasłonięte z każdej strony - dodaje Chwołka.
W Urzędzie Miasta nie widzą problemu. - Póki co, obserwujemy duże zainteresowanie naszymi tablicami. Mieszkańcy chętnie je oglądają. A takie zainteresowanie może pomóc najemcy. Jeżeli jednak będą one mu przeszkadzały, to zdecydujemy o przeniesieniu tablic w inne miejsce - zapowiada Agnieszka Skupień, asystent prezydenta Rybnika.
Tymczasem z krajobrazu Rybnika znikają też inne “koszmarki”. Trwa remont Dróżki prof. Libury, która odchodzi od deptaka przy ul. Powstańców. Pracownicy montują teraz pergole.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?