Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielone pracownie to nasz śląski patent. Sprawdzony!

.
Zielone pracownie robią furorę - podkreśla z dumą prezes Pilot
Zielone pracownie robią furorę - podkreśla z dumą prezes Pilot Fot./mat.pras./wfośigw w katowicach
Rozmowa z ANDRZEJEM PILOTEM, prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach o zielonych pracowniach i kolejnej edycji konkursu.

Zielone pracownie rosną nam w regionie jak grzyby po deszczu. Fundusz ogłosił właśnie czwartą edycję konkursu „Zielona pracownia - projekt”. Proszę przypomnieć, kto może wziąć udział?

Wszystkie szkoły podstawowe oraz średnie z terenu województwa śląskiego, które jeszcze nie otrzymały dofinansowania w poprzednich edycjach konkursu. Przedmiotem konkursu jest utworzenie projektu szkolnej pracowni na potrzeby nauk przyrodniczych, biologicznych, ekologicznych, geograficznych, geologicznych czy chemiczno-fizycznych.

Celem jest oczywiście edukacja ekologiczna?

Jak najbardziej, choć nie tylko. Głównym celem pierwszego etapu - projektowego jest nagrodzenie najlepszych pomysłów na ekopracownie, których przyszła realizacja wpłynie znacząco na podniesienie świadomości ekologicznej uczniów z terenu województwa śląskiego poprzez uatrakcyjnienie warunków nauczania i zastosowanie kreatywnych rozwiązań zagospodarowania przestrzeni szkolnej. W ocenie jury będzie się więc liczyć zarówno kreatywność, wyjątkowość oraz innowacyjność rozwiązań, jak też różnorodność pomocy dydaktycznych, wyposażenia oraz sprzętu, a także zasadność ich zakupu do szkolnej pracowni.

Liczy pan na dobre pomysły?

Ja nie „liczę”, ja jestem pewien, że będzie mnóstwo ciekawych, świetnych pomysłów. W końcu to już czwarta edycja konkursu, a ja mam doświadczenie z poprzednich. Konkurs od pierwszej edycji cieszył się ogromną, dla nas wtedy nawet niespodziewaną popularnością. Poziom projektów zawsze był bardzo wysoki. Inna sprawa, że nagroda też jest bardzo atrakcyjna, bo stanowi finansowy wkład do realizacji projektu, gdzie gminy czy powiaty mające nadzór nad szkołami już nie muszą inwestować w tę sferę edukacji własnych środków.

„Zielona pracownia - projekt” to pierwszy etap konkursu. Drugi to zagospodarowanie pracowni...

A ponieważ 80 procent środków kwalifikowanych to udział finansowy Funduszu, śmiało można powiedzieć, że w kilkudziesięciu kolejnych szkołach naszego regionu będziemy mieli dobrze wyposażone pracownie przygotowane do ekologicznego edukowania kolejnych pokoleń. To jest coś trwałego, co będzie służyło wielu rocznikom uczniów naszych szkół podstawowych i średnich.

Drugiego takiego projektu edukacyjnego jak zielone pracownie nie ma w Polsce. To pomysł autorski Funduszu![
Andrzej Pilot, prezes WFOŚiGW w Katowicach

Do wielu szkół nie będzie już musiało dojechać Mobilne Centrum Edukacji Ekologicznej „Arki”, skądinąd kapitalny pomysł edukacyjny?
Nie będzie musiało i już nie musi dojeżdżać do paru setek szkół w całym regionie. Chciałbym jednak dodać, że zielone pracownie nie powstają po to, aby zastąpić inne formy edukacji ekologicznej. Wszystkie się liczą, wszystkie są potrzebne, a im więcej, tym lepiej. Młodzi ludzie lubią różnorodność...

I swobodę myślenia... Nie sądzi pan, że w przypadku konkursu na projekty zielonych pracowni „zadziałało” również inwestowanie i wiara w wyobraźnię? Fajne jest to, że najpierw taką pracownię trzeba sobie wymyślić, a potem ją zrobić...

A potem korzystać w szerokim zakresie. Bo przecież każda już funkcjonująca zielona pracownia, jak również wszystkie, które powstaną, to ochrona środowiska, przyroda, fizyka, geologia, geografia. Tych przedmiotów można uczyć w zielonej pracowni. Pamiętajmy też, że zmienił się system oświaty, więc już w trzeciej edycji wystartowało bardzo dużo szkół. Bo przecież do tych szkół razem z ustawą oświatową „przyszły” nowe przedmioty - akurat „pod profil” naszych zielonych pracowni. Przepiękne są te pracownie, bardzo funkcjonalne. A co do wyobraźni... Tak, to prawda, pomysłowość autorów jest na prawdę nieprawdopodobnie szeroka. Dlatego chciałem przede wszystkim pogratulować pedagogom, bo tu jest bardzo duży wkład nauczycieli „kierunkowych” przedmiotów związanych z szeroko pojętą ekologią w tworzenie wraz z uczniami projektów zielonych pracowni. Chciałbym podziękować dyrektorom szkół, którzy chcieli zadać sobie dodatkowej pracy, aby razem ze społecznością szkolną zaangażować się w tworzenie zielonych pracowni. No i samorządom, bo wnioskodawcą musi być samorząd. Przy takim zaangażowaniu, jestem przekonany, że efekt edukacyjny jest pewny.

I w tym zaangażowaniu, pana zdaniem, tkwi sukces?

W niestandardowym pomyśle z pewnością, ale także w podejściu do niego szkół - samej młodzieży, pedagogów i rodziców oraz samorządów. Burmistrzowie, wójtowie, prezydenci bardzo ciepło ten konkurs przyjęli od pierwszej jego edycji i nawet deklarowali, że dodatkowe koszty, takie jak pomalowanie ścian pracowni czy wymianę podłóg będą pokrywać z samorządowego budżetu.

Skoro mówi pan już o pieniądzach... Ile Fundusz wyłoży na tegoroczną edycję „Zielonej pracowni - projekt”?

Nagrody przyznawane będą - podobnie jak w poprzednich edycjach - w formie pieniężnej oraz wyróżnień. Przewidywana przez Fundusz pula nagród pieniężnych w czwartej edycji konkursu „Zielona pracownia - projekt” to 280 tysięcy złotych. Trzeba jednak dodać, że maksymalna wysokość nagrody pieniężnej dla jednego laureata nie może przekroczyć 20 procent kosztu całkowitego wdrożenia projektu ekopracowni i stanowić kwoty wyższej niż 7 500 zł. Nagroda pieniężna musi też być przeznaczona na wdrożenie nagrodzonego projektu w roku szkolnym 2018/2019.

Elżbieta Kazibut-Twórz
[email protected]

Na stworzenie projektu ekopracowni jest czas do końca lutego. Nie tak wiele... Po szczegóły zapraszam na naszą stronę internetową
Prezes Andrzej Pilot

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto