- Na weekend wracamy do Rybnika, potem w poniedziałek znowu wyjeżdżamy na kilka dni w góry. W obozach uczestniczą wszystkie polskie zawodniczki, które mamy w kadrze. Obecnie skupiamy się na pracy nad motoryką, dynamiką i kondycją - mówi Mirosław Orczyk, trener zespołu. - Nie ma jednak mowy o bieganiu po lesie, bo to było modne 30 lat temu. Wszystkie zajęcia odbywają się na miejscowym stadionie - dodaje.
Jak podkreśla szkoleniowiec, przygotowania do rozgrywek przebiegają zgodnie z planem stosowanym od trzech lat, który przynosi dobre rezultaty. - Nie pracujemy jeszcze nad zgraniem zespołu, mimo że już dziś, z tych zawodniczek które trenują można złożyć "piątkę". Póki co dziewczyny powoli odtwarzają nawyki związane z grą w koszykówkę. Na konkretne zajęcia z piłką i pracę nad zgraniem zespołu przyjdzie czas po 15 września - mówi Orczyk.
Wtedy też do zespołu mają dołączyć trzy zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych. Wśród nich będzie między innymi Nikita Bell, która po rocznej przerwie znowu przywdzieje trykot naszej ekipy.
- Bardzo mnie cieszy ten powrót, tym bardziej, że zawodniczka otrzymała wiele konkurencyjnych propozycji. Nikita to prawdziwa liderka zespołu, która w dalszym ciągu jest głodna gry na najwyższym poziomie - zaznacza trener.
W połowie miesiąca do drużyny dołączy także 22-letnia Devanei Hampton, która kilka dni temu podpisała kontrakt z ROW. Ta zawodniczka będzie występować na pozycji środkowej. Trzy lata temu została powołana do młodzieżowej kadry USA do lat 20.
Pierwszy mecz nasze dziewczyny rozegrają 3 października. Rywalem rybniczanek będą zawodniczki z Poznania. Mecz odbędzie się w Pawłowicach.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?