Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za sto lat Polska ma być supermocarstwem

Redakcja
Polska będzie jeszcze w tym stuleciu światową potęgą - to tylko jedna z kontrowersyjnych prognoz amerykańskiego politologa George'a Friedmana zawarta w jego książce "Następne sto lat", która w październiku ukaże się na naszym rynku.

Friedman jest założycielem prestiżowego instytutu badawczego STRATFOR, z którego analiz korzystają wszystkie najważniejsze media światowe i amerykańskie. Jego książki rozchodzą się w Stanach w setkach tysięcy egzemplarzy. "Następne sto lat" była bestsellerem "New York Timesa".

- To ciekawa analiza, która pokazuje, że Polska nie jest skazana na przypisywaną jej rolę kraju drugiej kategorii - mówi europo-seł PiS Paweł Kowal.

Zdaniem Friedmana dobra passa dla Polski już się zaczęła. Punktem zwrotnym w naszej historii ma być sojusz z USA, tak jak to było w przypadku Południowej Korei albo Izraela.

- Samo położenie Polski, a nie fakt, że np. wyjątkowo ją lubimy, jest dostatecznym uzasadnieniem dla tego sojuszu. Tylko Polska może zablokować rozwój niebezpiecznych relacji między Niemcami i Rosją - przekonywał Friedman w wywiadzie dla naszej gazety w lutym br. - Rosja znów się przebudziła i zaczyna odtwarzać swoje strefy wpływów w Europie. A zawsze, kiedy Rosja zaczyna się zbliżać do granic Zachodu, ma miejsce jakiś historyczny kryzys. Jeśli na domiar złego Niemcy wejdą w strategiczny sojusz z Rosją, kombinacja europejskiego przemysłu i rosyjskich zasobów naturalnych stanie się poważnym wyzwaniem dla USA. Jeśli Niemcy wciągną w te specjalne relacje z Moskwą także inne kraje europejskie, sytuacja może się stać alarmująca - podsumowuje Friedman.

Na razie współpraca polsko-amerykańska nie układa się tak idyllicznie, jak chciałby szef STRATFOR-u. Miłość skończyła się w momencie, kiedy prezydent Barack Obama ogłosił reset w stosunkach z Rosją - być może kosztem budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. Poparcie dla obecnej administracji jest u nas zdecydowanie mniejsze niż na Zachodzie.

Friedman uważa jednak, że Polska i USA są na siebie skazane. I kreśli scenariusz, w którym dzięki korzystnej pozycji handlowej, dominacji na światowych oceanach Ameryka zdobędzie absolutnie dominującą pozycję. Polska będzie dla USA strategicznym buforowym sojusznikiem, którego Stany będą wspierać tak jak dziś Izrael.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Za sto lat Polska ma być supermocarstwem - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto