Wypadek w Niedobczycach: WIDZIAŁEŚ GO? Zgłoś to!
Policja ma twardy orzech do zgryzienia w związku z wypadkiem, do jakiego doszło w Niedobczycach w niedzielę. A wszystko dlatego, że sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, a zgłosił się dzień później...
Przypomnijmy, w zderzeniu BMW i opla corsy ucierpiał 60-letni rybniczanin, który siedział za kierownicą opla. Sprawca zdarzenia uciekł się z miejsca, nie udzielając pomocy poszkodowanemu.
- Wedle relacji 60-latka, BMW zjechało na przeciwległy pas ruchu i uderzyło w opla czołowo. Do wypadku doszło na ulicy Górnośląskiej - wyjaśnia nam Anna Karkoszka, rzecznik rybnickiej policji.
Ale zgłosił się dzień później, jak gdyby nigdy nic. Był pijany, dlatego uciekł? Tego właśnie policja już nie ustali, bo 34-letni mieszkaniec Czerwionki-Leszczyn opowiedział, że był w szoku i nic nie pamięta. Zapewnił też, że nie wiedział, że ktoś ucierpiał w wypadku
Minął tydzień, a 34-latek nie dostał zarzutów. Policja sprawdza kilka hipotez i czeka na dokumentację medyczną poszkodowanego. I prosi nadal świadków o pomoc, którzy być może rzucą nowe światło na postępowanie sprawcy. - Telefony do dyżurnego : 32 4295200 lub najbliższą jednostką policji pod numerami alarmowymi 112 i 997.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?