Ślub w Rybniku: Chinka wyszła za rybniczanina
Dawid Kwaśniewski, mieszkaniec Rybnika, poznał Yan Li przez Internet. Między nimi od razu zaiskrzyło. - Znajomi piszą do nas, kiedy wrócimy do Chin, ale chcemy tu trochę pobyć. Chińskie wesele odprawimy pewnie za jakieś dwa lata, może nawet na dwieście osób - mówi Dawid Kwaśniewski.
Ślub z jego wybranką miał miejsce dzisiaj o godz. 12. w rybnickim Urzędzie Stanu Cywilnego. - Pracuję tu od 15 lat i udzielałam wielu ślubów. Byli ludzie z Afryki, Europy, Japonii, ale z Chin jeszcze nigdy. To będzie piękne małżeństwo, życzę wszystkiego najlepszego - mówiła Maria Cwenar, kierownik USC, która udzielała ślubu.
Obrączki dla nowożeńców były z Hong Kongu, ze specjalnie wygrawerowanymi znakami chińskimi. I choć Yan Li biegle po polsku nie mówi, to uczy się pierwszych zdań. Posługuje się już takimi zwrotami, jak: dzień dobry, dziękuję, do widzenia.
- Z językiem jest trochę problem, ale syn uczy ją polskiego, więc będzie dobrze. Smakowały jej nasze dania, polubiła na przykład kluski śląskie. Nie wybrzydza - mówi pani Jolanta, mama Dawida Kwaśniewskiego.
Ślub w Rybniku: Chinka wyszła za rybniczanina. Zobaczcie zdjęcia!
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
