- Zastanawiamy się jeszcze, czy to dobry pomysł. Bo modlący się niekoniecznie muszą oglądać autobusy, które przyjeżdżają na przystanek - mówi ks. Dariusz Kreihs, budowniczy ośrodka duszpasterskiego na osiedlu Wrębowa.
- To wstępna wizja, prace nad ostatecznym projektem jeszcze trwają. Dlatego makietę przygotujemy dopiero wówczas, gdy projekt zostanie zatwierdzony przez komisję sztuki sakralnej - zaznacza ksiądz.
Duchowni przygotowali ponad 5 tysięcy kartek przedstawiających projekt nowego kościoła, które rozdają wiernym. - Chodzi o to, by ludzie od początku uczestniczyli w budowie nowej świątyni, by mogli wyrazić swą opinię na jej temat. Przecież budujemy kościół dla nich - mówi Kreihs.
Czy wizja kościoła podoba się mieszkańcom? - Mam w domu kartkę z obrazkiem naszej przyszłej świątyni. Projekt jest ciekawy. Zawsze miałem daleko do kościoła, dlatego cieszę się, że teraz będzie pod blokiem - mówi Marian Paskuda, mieszkaniec Wrębowej.
Innego zdania jest Ewa Rugor. - Kościół ma dziwny kształt grzybka. Nie wiem też, czy przeszklone szyby to dobry pomysł, bo w lecie słońce może razić w oczy. W ogóle budowa kolejnego kościoła jest dyskusyjna, bo dwa inne znajdują się niedaleko, a starsi ludzie są przyzwyczajeni do swoich ławek - mówi.
Nieprzypadkowo to na Wrębowej powstanie nowy kościół, mimo że do parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biertułtowach jest stąd nieco ponad kilometr drogi. Nie jest tajemnicą, że przez lata sąsiadujące osiedla za sobą nie przepadały, a dzieci z Niedobczyc chodzące na poranne msze roratnie musiała nawet eskortować policja. Teraz jest lepiej, ale nie każdy rybniczanin chętnie chodzi do Biertułtów. Nowa parafia ma liczyć 4 tys. wiernych.
Tymczasem nowa świątynia powstanie też na osiedlu Nowiny. Zostanie wydzielona z parafii św. Jadwigi Śląskiej.
Najważniejszy jest ołtarz
Rozmowa ze Stanisławem Niemczykiem, architektem kościołów, uhonorowanym przez Jana Pawła II odznaczeniem Pro Ecclesia et Pontifice
Jakie cechy charakteryzują współczesną architekturę sakralną?
W przypadku architektury sakralnej nie ma mowy o modzie czy stylu. Świątynia musi być tak zaprojektowana, by stwarzać sprzyjające warunki dla wiernych i duchownych. Sposób budowania zawsze odpowiadał mentalności ludzi, a od 2 tysięcy lat wiele się zmieniło. Ale dla mnie współczesne kierunki architektoniczne w przypadku budownictwa sakralnego są elementem drugorzędnym. Świątynia jest dla ludzi, ale przede wszystkim jest domem Boga. Dlatego najważniejszy w niej jest ołtarz.
Ale dziś kościoły wyglądają inaczej niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni...
Mamy inne środki i potrzeby niż w czasach życia Chrystusa. Powstające współcześnie kościoły odpowiadają woli społeczności, dla której się je buduje. A to, czy podobają się ludziom z zewnątrz, jest mniej ważne.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?