Od początku swojej działalności lecznica była przeznaczona dla chorych robotników okolicznych kopalń i zakładów hutniczych.
Budynek, który jest dziś jedną z najpiękniejszych wizytówek Rybnika, na początku XX wieku składała się z dwupiętrowego budynku głównego - którego największą ozdobą były piękne krużganki - i jednopiętrowej przybudówki.
W 1902 roku powiększono lecznicę przez przybudowanie jednego skrzydła. W czasie pierwszej wojny światowej urządzono w lecznicy spółki brackiej oddział chirurgiczny dla rannych żołnierzy.
Kiedy w 1921 roku Śląsk został przyłączony do Polski, zmieniła się nazwa gmachu, który z Knappschaftslazaret Rybnik stał się "Lecznicą Bracką". W takiej formie służył mieszkańcom Rybnika przez wiele kolejnych, powojennych lat.
Kiedy w końcu lat 90. zapadła decyzja o przeniesieniu wszystkich szpitalnych oddziałów z ulicy Rudzkiej do nowowybudowanego gmachu w dzielnicy Orzepowice, władze miasta od razu zaczęły się zastanawiać, w jaki sposób zagospodarować wysłużone budynki. W końcu zapadła decyzja o tym, iż przekazane zostaną one trzem wyższym uczelniom, które zdecydowały się otworzyć swoje oddziały w tym miejscu.
Jako pierwsza do Zespołu Szkół Wyższych przystąpiła Politechnika Śląska w 2000 roku. Rok później dołączyło do nich prawie dwustu studentów Uniwersytetu Śląskiego. W 2002 roku w Zespole Szkół Wyższych rozpoczęli naukę studenci Akademii Ekonomicznej, którzy dziś do dyspozycji mają właśnie budynek starej lecznicy. Kiedy na początku XXI wieku architekci przygotowywali projekt adaptacji budynku na potrzeby wyższej uczelni zapadła decyzja, że zewnętrzna fasada historycznego gmachu nie zostanie poddana gwałtownym przeróbkom. Do budynku dobudowana została część, w której mieści się aula, a mury ozdobione zostały czerwoną cegłą. Takie rozwiązanie nawiązują do historii i niezwykłej atmosfery tego miejsca oraz sprawia, że teren wokół gmachu jest jednym z najbardziej urokliwych zakątków miasta.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?