Tour de Rybnik - zobaczymy kolarzy 27 sierpnia

Tegoroczna edycja Tour de Rybnik będzie jubileuszowa, gdyż ta impreza będzie rozgrywana w tym roku po raz 10. Kolarskie ściganie zaplanowano na 27 sierpnia. Odbędą się zmagania wśród dorosłych, ale także i dzieci. Wiadomo już jednak, że wyścig nie znalazł się w oficjalnym kalendarzu Polskiego Związku Kolarskiego, więc ranga tych zawodów znacząco spadła i na ulicach powiatu rybnickiego nie ujrzymy najlepszych polskich ekip kolarskich.

Ciekawość zawsze wzbudzało umiejscowienie startu i mety. W tym roku będzie się to mieścić na rybnickim kampusie. Jest to serce miasta i miejsce, które chyba najlepiej pasuje dla tego wyścigu. Co roku staramy się tworzyć Tour de Rybnik jako platformę, która łączy kolarzów, kibiców i ich rodziny oraz wszystkich sponsorów. Kampus najlepiej się na to nadaje. Trasa będzie bardzo podobna do tej sprzed lat, ale z małym wyjątkiem. Pojedziemy w drugą stronę - zakomunikował Robert Słupik, dyrektor wyścigu.

Kolarze wystartują na ulicy Rudzkiej i pojadą w kierunku Orzepowic, następnie przejadą przez ulice Energetyków, Stalczyków, Róży Dzikiej, Borki, Łączną, Krzywą, Zebrzydowicką, Kotucza, Dworek, Curie-Skłodowskiej i powrócą na ul. Rudzką. Pętla będzie mieć 9,8 kilometrów. Przewidziano dwa wyścigi dla amatorów oraz zmagania wśród dzieci na terenie parku tematycznego przy kampusie. Mini Tour de Rybnik będzie z kolei trzecią edycją.
- Będzie to wyścig dla najmłodszych. Najprawdopodobniej dla kolarzy do 18. roku życia, ale trzeba jeszcze ustalić regulamin. Na Tour de Rybnik każdy będzie mógł skorzystać ze szkoleń, które oferuje akademia kolarska. Jak wiadomo po szkoleniach, wszyscy jeżdżą na rowerach, ale nie każdy robi to dobrze technicznie - oznajmił Bartosz Giemza, który koordynuje projekt Tour de Rybnik.

Zarówno zawodowcy, jak i amatorzy mogą zapisać się już od 3 lipca na zawody. Szczegóły ogłoszone zostaną niebawem na tourderybnik.pl
- Początki nie zapowiadały, że będzie to tak ważne wydarzenie dla Rybnika. Czasem jest tak, że przez przypadek spotyka się kogoś i z tego spotkania rodzą się fajne rzeczy. Po wszystkich latach można powiedzieć, że to ważna impreza dla miasta. Nie tylko pod kątem sportowym, ale także medialnym. Możemy się tym chwalić. Zrodziło się to z niczego. Na początku był chaos - dodał Stanisław Wójtowicz członek zarządu fundacji EDF Polska.

Tour de Rybnik to nie jedyna ważna impreza kolarska, która odbędzie się na terenie tego miasta. Przypomnijmy, że także w tym roku Śląsk odwiedzi największy wyścig kolarski w Polsce, czyli Tour de Pologne. - Chciałbym wyrazić wielką radość, że Tour de Rybnik jest w dalszym ciągu organizowany. Jest to jedna z ważniejszych imprez w naszym kraju. Możemy się chwalić tym, że ten wyścig jest bardzo dobrze zorganizowany. Wracam myślami do dawnych lat, kiedy kolarstwo tutaj było popularne. Miałbym jeszcze większą radość, gdyby miasto Rybnik dalej wspierało tak ten sport - stwierdził Józef Gawliczek, triumfator wyścigu dookoła Polski z roku 1966.