Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tężnia w Rybniku jednak nie w tym roku

Aleksander Król
arc UM Rybnik
Zamiast nad Bałtykiem, wdychać jod będziemy na Paruszowcu. Podobno godzina spędzona w tężni odpowiada trzem dniom nad morzem. Tężnia w Rybniku jednak nie powstanie w tym roku. Na naszą tężnię poczekamy do wiosny.

Tężnia w Rybniku jednak nie w tym roku

Według fachowców mikroklimat, który wytwarza się w okolicach tężni zbliżony jest do klimatu, którym możemy cieszyć się podczas wakacji nad morzem. Podobno wystarczy spędzić godzinę w takim miejscu, by pochłonąć tak dużą dawkę jodu, jaką przyjęlibyśmy podczas plażowania nad Bałtykiem przez 3 dni. Nic dziwi więc, że rybniczanie, których od morza dzieli 600 kilometrów zapragnęli tężni. Inwestycja została wybrana jako projekt do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego na 2017 rok.

Przetarg na budowę skądinąd ciekawej budowli, ma się odbyć lada dzień. Niestety, mimo wcześniejszych zapowiedzi, tej jesieni nie pooddychamy jeszcze powietrzem pełnym jodu. Tężnia ma ruszyć pełną parą wiosną przyszłego roku.

- Przetarg na budowę tężni solankowej oraz pierwszego etapu parku rekreacyjnego na terenie dawnego basenu RZWM Huta „Silesia”, w dzielnicy Paruszowiec-Piaski jest w toku. Termin przetargu to 21 sierpnia - informuje nas Lucyna Tyl z biura prasowego Urzędu Miasta w Rybniku. - Zgodnie z warunkami przetargu, po jej wybudowaniu i rozruchu technologicznym, tężnia powinna zostać uruchomiona wiosną przyszłego roku, między 15 marca a 15 kwietnia 2018 - dodaje Lucyna Tyl.

Mieszkańcy nie mogą się już doczekać. - Teraz jeździmy z całą rodziną do Radlina. To niedaleko, zaraz za rybnickim osiedlem Wrębowa, w Niedobczycach. Można się tam poczuć jak w uzdrowisku. Cisza, spokój i świeże, wilgotne powietrze pełne soli. A do tego ostatnio przygotowano tam dodatkowe atrakcje dla dzieci. Można nawet trochę się popluskać. Mam nadzieję, że na Paruszowcu będzie podobnie. No i będzie można tu zajechać na rowerze. Bliziutko z centrum - zauważa Beata Widenka, mieszkanka Rybnika. Rzeczywiście, miasto przygotowuje ścieżkę rowerową z centrum aż do samej tężni (fragment do skrzyżowania Mikołowskiej z Wyzwolenia jest już gotowy). Teren po byłym basenie na Paruszowcu też jest już gotowy. Nic tylko stawiać tężnię. A ta ma być wyjątkowo ciekawa. - Widziałam w sieci wizualizacje. Nasza tężnia przypomina mi jakieś rzymskie konstrukcje. Będzie piękna - dodaje pani Anna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto