Szynobus Kolei Śląskich połączy Rybnik z Wodzisławiem Śląskim?
Z danych wynika, że na odcinku pomiędzy Rybnikiem i Wodzisławiem Śląskim jest ekonomiczne uzasadnienie tego typu połączeń - mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śl. O dodatkowe połączenia zamierzają zabiegać również rybnickie władze.
- Wiążę ogromne nadzieje we współpracy partnerskiej między miastami, dziś samorządy muszą wspierać się we wspólnych działaniach, tylko wtedy mogą działać efektywnie - mówi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.
Mieszkańców nie satysfakcjonuje obecna siatka połączeń pomiędzy Rybnikiem a Wodzisławiem Śl.
Z pomysłem samorządowców wiążą wielkie nadzieje.
- Wielu moich znajomych z Wodzisławia Śl. i okolic pracuje w Rybniku. Lepiej swoje auto zostawić na parkingu przed dworcem PKP i pojechać dalej pociągiem niż stać w korku. Potrzeba nie kilku, a kilkunastu połączeń pomiędzy naszymi miastami - mówi Marek Racibun z Wodzisławia Śl.
Dodatkowe połączenia mają być uzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia, ale nie tylko. W godzinach szczytu autobusy pokonują trasę pomiędzy Rybnikiem a Wodzisławiem Śl. w ponad 30 minut. Niewiele szybciej podróżuje się samochodem. Auta stoją w korkach, zwłaszcza na ulicy Wodzisławskiej w Rybniku. Tymczasem po remoncie torów (właśnie się kończy) pociąg ma pokonywać tę trasę w około 17 minut. Pasażerowie zaoszczędzą czas, ale i nerwy.
- Przyszły rok chcemy poświęcić na analizy i negocjacje z Kolejami Śląskimi - zdradza Mieczysław Kieca. Według optymistycznej wersji, pierwsze dodatkowe składy mogłyby wyruszyć nawet w 2017 roku. Mowa tutaj nawet o 14-15 połączeniach.
- Każda jednostka samorządu terytorialnego może finansować przewozy na swoim terenie. Gdyby współpraca opierała się na przejazdach o charakterze komercyjnym konieczne byłoby ustalenie szczegółów pomiędzy przewoźnikiem kolejowym a władzami samorządowymi - wyjaśnia Michał Wawrzaszek, rzecznik Kolei Śląskich.
KŚ zaznaczają, że przed rozpoczęciem współpracy, musiałyby przeprowadzić analizy uwzględniające m.in.możliwości taborowe przewoźnika.
Według naszych informacji ze strony samorządowców nie było jeszcze oficjalnych zapytań w tej sprawie. Władze miast jednak zapewniają, że to poważne plany. Wiele zależeć będzie nie tylko od rozmów z Kolejami Śląskimi, ale i z władzami obu miast. To one mają dzielić się kosztami.
Miasta mają do wyboru dwie możliwości sfinansowania połączeń. Po pierwsze, mogą wykupić tzw. pociągokilometry. Wtedy one będą w pełni odpowiadać za połączenia. Mogą też je dofinansować. W tym przypadku zobligowane są pokryć różnice między przychodami a kosztami ponoszonymi przez przewoźników.
Ile może kosztować połączenie z Wodzisławia Śląskiego do Rybnika? - Dla każdego przypadku odbywa się indywidualna kalkulacja. Kwota zależy od zaangażowania taboru, personelu i innych czynników, które wpływają na wysokość poniesionych kosztów - słyszymy w Kolejach Śląskich.
Follow https://twitter.com/arek_biernatPolskie myśliwce w powietrzu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?