Akcja strajkowa polegała na tym, że pracownicy nie wykonywali swoich obowiązków przez dwie godziny (między 9.00 a 11.00). O 11.00 obok Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej odbyła się natomiast pikieta solidarnościowa tych pracowników, którzy mają w tym dniu wolne oraz pracowników bielskiego Szpitala Pediatrycznego. W akcji wzięły również pielęgniarki i położne Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej.
Grzegorz Święch, jeden z protestujących przypomina, że postulaty płacowe załogi bielskiego psychiatryka nie są spełniane od 8 lat - bo tyle właśnie trwa spór zbiorowy. Obok niezadowolenia poziomem wynagrodzenia protestujący zwracają uwagę na tragiczne warunki pracy, zwłaszcza na oddziale całodobowym.
- Przepełnione sale chorych, brak podstawowego sprzętu medycznego, niedostateczna ilość personelu medycznego, zły stan budynków i pomieszczeń, brak pieniędzy na zajęcia terapeutyczne pacjentów – to tylko niektóre kwestie wymagające natychmiastowej reakcji ze strony osób odpowiedzialnych za realizację publicznych świadczeń medycznych w psychiatrii w naszym rejonie – wyliczają protestujący.
- Mamy wrażenie, że dyrekcja oraz Starostwo Powiatowe są głównie zajęte roszadami kadrowymi na najwyższych szczeblach – dodają wskazując jednocześnie na rozrost pracowników administracji (zwłaszcza kierowników), za którym nie idzie wyrabianie punktów do kontraktu z NFZ. Ostatni przykład to utworzenie stanowiska zastępcy dyrektora ds. administracyjno-finansowych – pracującego na pół etatu.
Grzegorz Szetyński, zastępca starosty bielskiego, który wyszedł do pikietujących podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że starostwo powiatowe, jako organ założycielski starostwo ma dbać o stan techniczny szpitala, jego ogólną kondycję, a od rozwiązywania problemów pracowniczych jest powołany na to stanowisko dyrektor.
- Powiat bielski miał w ostatnich latach trochę za dużo obowiązków - prowadził szpital onkologiczny, szpital pediatryczny, szpital psychiatryczny oraz pogotowie ratunkowe. Teraz szpital onkologiczny przekazaliśmy miastu i naszą energię, środki i siły skierowaliśmy w kierunku pozostałych jednostek – zaznaczył.
Wskazał na trwającą rozbudowę i modernizację szpitala pediatrycznego i pozyskanie pieniędzy na rozbudowę warsztatów terapii zajęciowej w szpitalu psychiatrycznym.
- Nie my odpowiadamy za same pensje pracowników szpitala. Te pieniądze wypłaca NFZ i one przechodzą przez dyrektora. Jako organ założycielski dobrze wykonujemy swoje obowiązki polegające na dbaniu o obiekty szpitala i jego prowadzenie, jako całości – dodał.
Pielęgniarki ze szpitali wojewódzkiego i pediatrycznego wskazywały na fatalną sytuację pielęgniarek i położnych, przybywającą liczbę obowiązków, jakimi są obarczane, przy niskiej płacy.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?