Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stanik: Ta szmata jest poniżej krytyki. Jak chcą robić doping na żużlu, to niech pokażą to na stadionie

Aleksander Król
Na wiadukcie kolejowym nad ulicą Mikołowską w Rybniku ktoś wywiesił transparent z hasłem: "Nie dla pikoli Stanika. ROW Rybnik to młoda ekipa 1932!!!". Nikt nie przyznaje się do wywieszenia transparentu. Stanisław (Stanik) Baraniok, najbardziej wierny z kibiców rekinów mówi, że ta wywieszona szmata jest poniżej krytyki.

Transparent z hasłem "Nie dla pikoli Stanika. ROW Rybnik to młoda ekipa 1932!!!" to może i głupi żart. Ale najbardziej wierny z wiernych kibiców żużlowych Stanisław (Stanik) Baraniok, który od lat organizuje m.in. wyjazdy kibiców, mówi, że tak się nie załatwia sprawy.

Co powiem na temat tej szmaty? Poniżej krytyki - mówi pan Stanisław.

Nikt nie przyznał się do wywieszenia transparentu.

- W sobotę na meczu ROW-u z Piłą byliśmy na piątym sektorze. – Zrobiliśmy „nowo fana”. Mieli my trochę tych papierków postrzyżonych. Na dzień dzisiejszy nie mamy ani młynowego, ani bębnowego. Nie ma. Jako doping z naszej strony na pewno go nie będzie, bo nie mamy do tego ludzi. Tyle, ile potrafimy, to robimy – mówi pan Stanisław.

Ta szmata jest dla mnie poniżej krytyki. Bo my na wyjazdy jeździmy od X lat. Mam ponad 60 lat, a ci co to powiesili są pewnie w wieku moich wnuczków

- mówi pan Stanisław.

Czy ma jakieś podejrzenia?
- Były na 5 sektorze młode dziewczyny. Chyba pierwszy raz. Jeden z kibiców próbował coś tam robić, ale jego słowa mi się nie podobały. Zareagowałem. Nie powinno się takich słów pomiędzy dzieciami używać. Oni na mnie patrzyli choćby na byka. Nigdy na 5 sektorze nie będzie obraźliwych słów, dopóki, ja będę na 5 sektorze. Nie dam obrażać innych kibiców - mówi pan Stanisław.

- Ja nie wiem, kto to powiesił. "SFR-y" (red. Speedway Fans ROW Rybnik) na swojej stronie napisali, że to nie oni. Dzwonili, bym się nie przejmował.

Przypomina, jak od lat organizował wyjazdy. Niewielu było chętnych kibiców - W ośmiu my do Krosna jechali bo w ogóle nie było kibiców. Na początku na meczach, na pierwszym łuku my siedzieli. Pomału do nas dochodzili następni. To jeszcze za Momota było. Potem przyszły SFR-y
My współpracowali z młodymi. Ale oni chcieli sami. Zaszli my do Mrozka. To było w zeszłym roku przed sezonem. A on zapytał: "No to panie Stanisławie, kto ma być szefem kibiców?" Bo cały czas ja byłem. - "No panie prezesie, jak młodzi chcą prowadzić doping, to niech szefem kibiców jest Łukasz. Mnie to nie przeszkadza. Dałem im ponad 100 fanek takich małych. Na piąty sektor my razem chodzili, razem na wyjazdy jeździli. Oni po wpadce Griszi napisali, że odchodzą - wspomina pan Stanisław.

- My na naszej stronie Kibice ROW Rybnik nigdy nikogo nie krytykowali. Piszemy że jest trening albo że mecz i to wszystko. My nie krytykujemy - dodaje.

Czy chciałby by młodzi pomogli w dopingu?

Jak mam być szczery, to mówię, że jak najbardziej tak. Bo brakuje takiej osoby. Jak chcą to niech robią – ja im nawet pomogę. Ale nie w ten sposób - mówi.

To był cios poniżej pasa. Szmata powiesić. Nie gadać nic ze mną ani z prezesem. Takie rzeczy się inaczej załatwia. Jeżeli ktoś coś chce, niech przyjdzie do klubu. Powie prezesowi: my od tego momentu robimy doping. A oni wieszają szmatę i nikt się do tego nie chce przyznać.
Jak chcą coś pokazać, to niech pokażą, co potrafią na stadionie!

- mówi Stanisław (Stanik) Baraniok.

Speedway Fans ROW Rybnik, który zawiesił działalność w zeszłym roku po aferze z Grigorijem Łagutą zaprzecza.

- To nie my powiesiliśmy transparent - tłumaczą Speedway Fans ROW Rybnik.
- My już nie działamy. Dopingu nie organizujemy. Natomiast na mecze uczęszczamy dalej - dodają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto