Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Slang policjantów. Odkrywamy jak rozmawiają ze sobą stróże prawa [żargon policyjny]

Katarzyna Kapusta
Praktycznie każda grupa zawodowa ma swój nieoficjalny żargon. Nie inaczej jest wśród policjantów. Postanowiliśmy się więc mu bliżej przyjrzeć...

Slang policjantów. Odkrywamy jak rozmawiają ze sobą stróże prawa [żargon policyjny]

Rajdowóz na bulajach. Zatrzymany kurier z fantami. Klient szybko obrobiony i już na dołku. Co to znaczy? Tak w policyjnym żargonie brzmiałaby informacja o zatrzymaniu w Czeladzi kuriera z 11 kradzionymi telefonami komórkowymi. Zatrzymali go policjanci jadący radiowozem z włączonymi sygnałami świetlnymi. Mężczyzna został potem szybko przesłuchany i trafił do policyjnej izby zatrzymań.

Wszyscy znamy oficjalne zwroty mundurowych. Policjant zwykle nie idzie, tylko "udaje się na miejsce", nie łapie bandyty, tylko "doprowadza do ujęcia", policjanci nie znajdują tylko "ujawniają", np. nielegalne podłączenie do prądu.

Tak mówią oficjalnie. Jednak praktycznie każda grupa zawodowa ma swój nieoficjalny żargon. Nie inaczej jest wśród policjantów. Postanowiliśmy się więc mu bliżej przyjrzeć.

Przeczytajcie, co można usłyszeć w zupełnie nieoficjalnych - acz służbowych, rozmowach policjantów...

Podaj blachy - podaj numer rejestracyjny auta.
Rajdowóz - radiowóz.
Pokaż szmatę - tak najczęściej policjant zwraca się do drugiego, gdy przyjeżdżają na interwencję, a chodzi o legitymację policyjną.
Bulaje, kogut - włączone sygnały świetlne radiowozu.
Blondyna do otrzepania futra - biała gumowa pałka policyjna.

Bierzemy na przedmuchanie - czyli na badanie alkomatem.
Ruchacze - policjanci ruchu drogowego.
Krawężniki - policjanci pieszo patrolujący teren, często mówi się, że szlifują krawężniki.
Obrabianie klienta - przesłuchanie policyjne.
Sieczkarnia - cela przejściowa.
Antyki - antyterroryści
Na rympał - to wejście siłowe z wyważeniem drzwi.

Atrakcyjna Małgorzata - awanturująca się kobieta z nizin społecznych, uczestnicząca w libacji alkoholowej.
Siekierezada - potyczki kibiców.
Sierściuch - sierżant
Dwukropek - podkomisarz.
Komediant - komendant.
Tańczący z wilkami - układają grafik służb.
Strzela z ucha - przekazuje informacje.

Izba lordów - izba wytrzeźwień.
Baza - komenda.
Zasłona dymna - stary diesel z niesprawnym wtryskiem paliwa.
Dwusuw - policyjny patrol pieszy.
Decha szafy - radiowóz szybciej nie pojedzie.
Ferrari - to każdy samochód, który jest szybszy od radiowozu, najczęściej jedzie nim "Hołek".
Dołek - izba zatrzymań.

Z Tomaszem Czerniakiem, rzecznikiem Komendy Powiatowej Policji w Będzinie, rozmawia K. Kapusta

Skąd wziął się żargon policyjny?
Tak naprawdę to niektóre zwroty są podobne do slangu więziennego. Policjant musi się przecież umieć porozumieć także z przestępcą.

Policja nadal używa żargonu, określeń slangowych?

Slang był bardzo popularny w latach 80., 90. Głównie używali go milicjanci. Teraz ci funkcjonariusze, którzy kiedyś pracowali w milicji, dobrze pamiętają określenia slangowe. Jednak to powoli zanika. Młodzi policjanci nie pielęgnują już tego żargonu, tak jak pielęgnowali go kiedyś. Jednak niektóre określenia w dalszym ciągu funkcjonują, a nawet przeszły do języka codziennego obywateli.

Jakie to określenia?
Bransoletki, czyli kajdanki, suszarka, czyli urządzenie do pomiaru prędkości.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto