Tym samym powtórzyły wynik, jaki osiągnęły trzy lata temu. Turniej w Chinach wygrały Amerykanki.
Zwycięstwo z Japonią otwierało szansę nie tylko na zajęcia wysokiego miejsca, miało także wymiar psychologiczny. To właśnie z tą drużyną nasze siatkarki zainaugurują zmagania podczas mistrzostw świata.
- W fazie grupowej przegrałyśmy z tą drużyną w Okayamie zdecydowanie, teraz udało się zrewanżować i jesteśmy w lepszej sytuacji przed kolejnym meczem - z satysfakcją przyznała Katarzyna Skowrońska-Dolata.
Po trzech porażkach z rzędu Polki mogły wreszcie cieszyć się ze zwycięstwa. Radość nie trwała jednak długo. W niedzielę Polki znowu musiały przełknąć gorycz porażki.
Spotkanie z aktualnymi mistrzyniami Europy, Włoszkami, rozpoczęło się po naszej myśli, ale pod koniec pierwszego seta przytrafiła się seria błędów. Przerwała ją wreszcie Skowrońska-Dolata, która najpierw popisała się skutecznym blokiem, a potem atakiem.
Polskie siatkarki nie wyciągnęły wniosków z tego fragmentu gry i marzenia o miejscu na podium WGP zostały rozwiane.
Nie pomogła dobra gra Anny Barańskiej, która zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji najlepiej atakujących. - Nie chcę nikogo usprawiedliwiać, zagrałyśmy gorzej, zwłaszcza kiedy zabrakło przyjęcia - przyznała siatkarka BKS Aluprof. - Musimy więcej grać kombinacyjnie, z takim zespołem jak Włoszki nie można wygrać atakując tylko z lewego skrzydła - denerwowała się zawodniczka.
Polskie siatkarki żaliły się, na dużą rotację w składzie. - Do mistrzostw świata pozostało niewiele czasu, a my ciągle szukamy nowych ustawień - twierdziła Paulina Maj po meczu z Brazylią.
- Potrzebna jest mniejsza rotacja na prawym ataku, trzeba dać pograć dłużej jednej zawodniczce. Częste zmiany w składzie źle wpływają na cały zespół - wtórowała jej Barańska.
World Grand Prix - finał
Polska - Japonia 3:1 (25:15, 21:25, 25:23, 25:22).
Polska Sadurek, Gajgał, Bednarek-Kasza, Barańska, Kosek, Kaczor, Zenik (libero) oraz Szczurek, Okuniewska, Skowrońska-Dolata
Włochy - Polska 3:1 (23:25, 25:15, 25:23, 25:17)
Polska Sadurek, Gajgał, Bednarek-Kasza, Barańska, Kosek, Kaczor, Zenik (libero) oraz Skowrońska-Dolata, Szczurek, Skorupa, Zaroślińska.
Pozostałe wyniki
Brazylia - Włochy 3:0 (25:18, 25:13, 25:16),
Chiny - USA 0:3 (21:25, 25:27, 22:25),
Japonia - USA 0:3 (24:26, 20:25, 23:25),
Chiny - Brazylia 0:3 (12:25, 16:25, 15:25)
1. USA 5 13 15:4
2. Brazylia 5 11 13:7
3. Włochy 5 7 8:10
4. Chiny 5 6 6:10
5. Japonia 5 4 8:13
6. Polska 5 4 7:13
MVP turnieju Foluke Akinradewo (USA).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?