Samobójca w Żorach: Na autostradzie było ciało 33-latka z Rybnika
- Skłaniamy się do wersji, że 33-latek z Rybnika, którego ciało zostało znalezione na autostradzie A1 w Żorach, popełnił samobójstwo przez skok z wiaduktu przy ul. Wodzisławskiej - powiedziała nam Edyta Hraciuk-Tomecka z Prokuratury Rejonowej w Żorach.
- Do tej wersji skłaniają nas m.in. zabezpieczone ślady obuwia, które śledczy zabezpieczyli w postaci zdjęcia na wiadukcie, a które obuwie denat miał na sobie. Prokuratura prowadzi swoje śledztwo, a policja prowadzi swoje działania, mające na celu wyjaśnić okoliczności śmierci mężczyzny - dodaje pani prokurator, która zarządziła też zlecenie wykonania badań toksykologicznych i krwi na zawartość alkoholu bądź środków odurzających. Wyniki tych badań będą znane w okolicach pierwszego tygodnia czerwca.
Wtedy też poznamy wyniki sekcji zwłok. - Nie wiemy, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny. Doznał urazów wielu narządów. To były zbyt poważne obrażenia, które wskazywałyby tylko na skok z wiaduktu - wiadomo to spora wysokość, ale najprawdopodobniej mężczyzna został potrącony przez jakiś samochód - dodaje pani prokurator.
Zmasakrowane ciało mężczyzny odkrył późnym wieczorem w poniedziałek, 25 maja przypadkowy kierowca na autostradzie A1. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon. - Jak ustalili śledczy zajmujący się sprawą był to 33-latek z Rybnika, który tego dnia wyjechał z domu na skuterze m-ki Zipp - w kolorze czerwonym o numerze rejestracyjnym SR 638A. Niestety ani oględziny miejsca zdarzenia, ani pozostałe starania śledczych nie pozwoliły na odnalezienie należącego do 33-latka jednośladu - mówi asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
W związku z tym śledczy z Żor apelują do wszystkich osób o pomoc w ustaleniu miejsca, w którym może znajdować się skuter Zipp należący do 33-latka, którego ciało znaleziono w poniedziałkowy wieczór na jezdni autostrady A1. Jak wynika z poczynionych ustaleń mężczyzna feralnego dnia wyjechał z domu na tym właśnie jednośladzie. Wszyscy posiadający jakiekolwiek informacje na temat zdarzenia proszeni są o kontakt z żorską policją.
Jeśli ktokolwiek posiada informacje, mogące pomóc w zlokalizowaniu skutera należącego do 33-latka z Rybnika, niech skontaktuje się z żorską policją pod numerami telefonów: 32 47 88 232, 47 88 337, 47 88 281, 47 88 200 lub 997 i 112.
Przypomnijmy, do wypadku na A1 dowiedzieliśmy się od żorskich strażaków. Ciało mężczyzny zostało znalezione w poniedziałek, 25 maja późnym wieczorem. Tego dnia o godz. 23.49 żorscy strażacy zostali poproszeni przez policję o przyjazd na teren autostrady w rejonie węzła Świerklany i oświetlenie pasa drogi prowadzącego w kierunku Gliwic. Mundurowi robili zdjęcia i zabezpieczali ślady po wypadku, w którym zginął mężczyzna. Desperat najprawdopodobniej skoczył z wiaduktu przy ul. Wodzisławskiej na autostradę - mówili nam już wtedy żorscy strażacy.
- Jedną z hipotez jest samobójstwo. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, na autostradzie nie znajdował się żaden pojazd. Ciało mężczyzny było zmasakrowane. Fragment autostrady był chwilowo wyłączony z ruchu. Nasze działania prowadziliśmy blisko dwie godziny - mówił nam we wtorek st. kapitan Marek Zdziebło, rzecznik prasowy żorskiej straży pożarnej.
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! > Kliknij w link!
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?