Radni Rybnika mają głos. Gruszka: Nie udzieliliśmy poparcia prezydentowi

W planie budżetu na rok 2016 dochód miasta został określony na 632 mln zł. Dzisiaj okazuje się, że wartość ta była mocno niedoszacowana. Ostatecznie dochód budżetu miasta wyniósł 729 mln zł. Na wyższe wykonanie dochodu miasta, w istotny sposób, wpłynęła dodatkowa dotacja celowa z budżetu państwa na kwotę 68 mln zł, w tym 55 mln zł związanych było z programem Rodzina 500 Plus. Zapewne miłym zaskoczeniem dla prezydenta były między innymi dodatkowe pieniądze za wykonane inwestycje z perspektywy finansowej UE za lata 2007- 2014, wyższe od oczekiwanych wpływy z podatków od nieruchomości, dodatkowe odsetki od nieterminowo przekazanych należności, niewykorzystane środki niewygasające za rok 2015, a także dotacje z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionu. Łącznie, wyższe od zaplanowanych w grudniu 2015 roku wpływy do budżetu miasta zamknęły się kwotą ponad 93 mln zł. Na podkreślenie zasługuje efektywne zarządzanie czasowo wolnymi środkami pieniężnymi przez skarbnika miasta pana Bogusława Paszendę. Działania te przyniosły miastu dochód w wysokości 2 mln 800 tys. zł .

Zauważamy, że część dochodu miasta pochodząca z podatku dochodowego od osób fizycznych, z tzw. PIT rośnie kolejny rok. To napawa radością, gdyż świadczy o wzrastającej zamożności naszych mieszkańców. Natomiast należy martwić się nad słabnącymi z roku na rok wpływami z CIT tj. udziału miasta w podatku dochodowym od osób prawnych. W tym przypadku z zaplanowanych 6,5 mln zł kasę miejską zasiliło niecałe 4,8 mln zł. Świadczy to o słabnącej kondycji sektora przedsiębiorstw zlokalizowanych w naszym mieście. Nie możemy zapomnieć też i o tym, że w ubiegłym roku byliśmy świadkami wyprowadzania firm z Rybnika. W kampanii wyborczej prezydent zapowiadał ściąganie przedsiębiorców do naszego miasta, ale wyniki finansowe nie potwierdzają spełnienia tej obietnicy.
Nie sposób pominąć też realizacji planu dochodów majątkowych z majątku gminy
(sprzedaż nieruchomości, mieszkań i lokali użytkowych). Tutaj nastąpiła totalna klęska. W projekcie budżetu na 2016 r. zaplanowano uzyskanie 25 mln zł, z czego wykonanie wyniosło niecałe 5 mln zł. To kolejny rok, w którym złe planowanie zderza się z rzeczywistością. Skromnie przypominamy, że w naszej opinii do budżetu na 2016 rok przestrzegaliśmy, że tak przyjęte kwoty nie zostaną zrealizowane.

Niepokoi nas również informacja zamieszczona na stronie 6 sprawozdania, skąd dowiadujemy się, że ogólny stan zaległości z tytułu dochodów budżetowych na koniec 2016 roku wyniósł prawie 115 mln zł. Oznacza to, że przez ostatni rok zaległości wzrosły o kolejne 17,5 mln zł. Uważamy, że ze względu na planowane inwestycje w mieście, jest to znacząca kwota, nad którą pan prezydent powinien się pochylić ze szczególną troską.

Zaplanowane wydatki w roku 2016 oszacowano na 728 mln zł. Po uwzględnieniu dodatkowych wpływów z budżetu państwa miały wynieść 776 mln zł. Ostatecznie z budżetu miasta wydano 714 mln zł. To o 62 mln zł mniej w odniesieniu do planu po zmianach. Generalnie obniżanie wydatków w gospodarce finansowej miasta jest korzystne, pod warunkiem, że ograniczenia dotyczą ogólnie rozumianej administracji i nie następuje zmniejszanie wydatków związanych z rozwojem miasta. Jednakże w roku 2016 dokonano istotnych zmian w wydatkach inwestycyjnych. Dotknęło to w szczególności Wydział Dróg, gdzie o 38 mln zł wydano mniej niż planowano oraz Wydział Infrastruktury Miejskiej i Inwestycji, w którym również wydano o 12 mln zł mniej. Podsumowując, na rozwój miasta w roku 2016 z zaplanowanych 133 mln zł wydano zaledwie 86 mln zł.

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej pochłonął z budżetu miasta kolejne13 mln zł. To dużo, ale jeszcze bardziej zatrważająca jest informacja, którą otrzymaliśmy na poprzedniej sesji, że łączne zadłużenie lokatorów ZGM-u wynosi około 27 mln zł. Z jednej strony nie widać działań prezydenta w kierunku skutecznego ściągnięcia tych zaległości, a z drugiej strony, w tym samym czasie, prezydent dokonuje umorzeń na kwotę ponad 1,4 mln zł.

Kolejna pozycja w wydatkach miasta to dopłata do Zarządu Transportu Zbiorowego, która za rok 2016 zamknęła się gigantyczną kwotą ok. 22 mln zł. Mimo tak wysokiego wsparcia nie przełożyło się to np. na mniejsze zatłoczenie naszych dróg, które szczególnie dotkliwe jest w centrum miasta. Na chwilę obecną nie widzimy efektów zapowiadanej naprawy w ZTZ. Kolejny raz apelujemy o przyspieszenie reformy Zarządzie Transportu Zbiorowego, w tym o racjonalizację wydatków.

Nie możemy przemilczeć nieracjonalnie wydanych pieniędzy na program Senior – Wigor. Do końca ubiegłego roku całkowity koszt programu pochodzący jedynie z budżetu miasta zamknął się kwotą 435 tys. zł . Daje to niebagatelny miesięczny koszt 3625 zł w przeliczeniu na jednego uczestnika, pamiętając o tym, że uczestnicy przebywają tam zaledwie osiem godzin. Tak wysoki koszt jednostkowy jest wynikiem braku realizacji zapowiedzi prezydenta, że będzie tam regularnie uczęszczało 30 uczestników. Obecnie, średnio jest tam nie więcej niż 10 osób. Świadczy to o złej lokalizacji obiektu, o czym wielokrotnie mówiliśmy. W tej sytuacji, dalsze finansowanie programu z budżetu miasta dla tej lokalizacji obiektu uważamy za nieuzasadnione, co nie oznacza, że jesteśmy przeciwni wspieraniu seniorów w ogóle. Oczekujemy innych propozycji w ramach programu Senior-Wigor.

W ubiegłym roku, w mediach odbiła się echem informacja o zakupie nowego samochodu prezydenckiego za 148 tys. zł. Zakup został dokonany pomimo tego, że wydatek ten nie był ujęty w planie budżetu przyjętym na rok 2016.
Miniony rok to także kolejny rok niepokoju o swój los mieszkańców oczekujących na wysiedlenie z terenu budowy drogi Racibórz Pszczyna. Jak się okazało, wydanie z budżetu miasta ponad 200 tys. zł na rzeczoznawcę nie przyspieszyło rozwiązania problemu. Ponadto wydatek ten nie można uznać za uzasadniony, gdyż wiążącą strony była kolejna wycena, tym razem dokonana w imieniu wojewody. Nasza troska o tych mieszkańców nie była jak to nazwał jeden z radnych PO „robieniem polityki” ale uzasadnioną obawą co do realizacji zapewnień ze strony prezydenta. Szkoda, że opieszałość jaka przy tym towarzyszyła skutkuje tym, że do dnia dzisiejszego, pomimo przejęcia terenu budowy przez wykonawcę, nie są w pełni dokonane rozliczenia z tytułu wykupu terenów.

Nie chcąc burzyć dobrego samopoczucia koalicji rządzącej miastem PO i WdR z wykonania budżetu przez prezydenta, pragnę jedynie dodać, że nadwyżka w wysokości 15 mln zł, to jedynie konsekwencja niezrealizowania części wydatków na kwotę ponad 62 mln zł .

W naszej ocenie rok 2016 to kolejny rok bieżącego zarządzania miastem przez prezydenta. Brak realizacji planów jego rozwoju, w tym realizacji własnych obietnic przedwyborczych. W lutym 2016 r. w Gazecie Rybnickiej prezydent ogłosił, że miasto się rozwija, a za przykład tego rozwoju podał zapowiedź adaptacji pomieszczenia po byłej Cepeli w punkt informacyjny Halo! Rybnik. Nie wybudowano tak szumnie zapowiadanych w kampanii wyborczej mieszkań socjalnych i mieszkań komunalnych. Sztandarowe pomysły prezydenta związane z przejęciem i rozwojem byłej kop. Ignacy i szpitala Juliusz utknęły w miejscu, bo usługi doradcze czy opracowanie materiałów marketingowych, a także bieżące utrzymanie porządku na tych terenach na pewno nie stanowi o rzeczywistym rozwoju tych miejsc.
Zanim poinformujemy o sposobie głosowania, tradycyjnie w tym miejscu pragniemy gorąco podziękować wszystkim pracownikom urzędu i jednostek budżetowych Miasta Rybnika za rzetelną, codzienną pracę na rzecz mieszkańców Rybnika w roku 2016.

A teraz wyjaśnienie sposobu naszego głosowania. W świetle uzasadnienia wyroku NSA, nie znaleźliśmy powodów formalno-prawnych, które upoważniałyby nas do głosowania przeciw udzieleniu absolutorium prezydentowi, jednakże, mając na uwadze negatywną ocenę sposobu wykonania budżetu za 2016 rok nie udzielimy poparcia prezydentowi.

Anna Gruszka, radna Miasta Rybnika