Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes Mrozek przeprasza za słowa o Łagucie. "Żałuję bardzo i wyrażam skruchę"

Redakcja
Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u Rybnik
Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u Rybnik Arek Biernat
Słowa, które padły na spotkaniu z kibicami, nie powinny nigdy zostać przeze mnie użyte. Przepraszam za te słowa. Żałuję bardzo i wyrażam skruchę - oświadczył Krzysztof Mrozek. To reakcja na protesty części środowiska żużlowego w związku z wypowiedzianymi słowami przez prezesa ROW-u Rybnik, który Grigorija Łagutę określił m.in. "perfidną ruską świnią".

Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u Rybnik przyznaje, że przesadził 11 lutego podczas spotkania z kibicami. Jego głównym tematem było kontrowersyjny transfery Grigorija Łaguty do Motoru Lublin. Rosjanin miał być liderem rybniczan w walce o Ekstraligę. Dobrymi występami miał też odkupić swoje winy, czyli aferę dopingową i spadek rybniczan z żużlowej elity. Żużlowiec sam wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do klubu i swoją rolę w powrocie Rekinów do ekstraligi. Krzysztof Mrozek oraz rybniccy kibice poczuli się zdradzeni.

CZYTAJ WIĘCEJ. Mrozek o Łagucie: Wszystkich nas oszukał. To jest szmaciarstwo. Mocne słowa prezesa ROW-u Rybnik
- Oszukał mnie i kibiców. Dopóki będę prezesem klubu, Łaguta nie pojedzie z herbem ROW-u na piersi - mówił prezes Mrozek. Na początku spotkania nie chciał używać mocnych słów. Jednak rozkręcał się z każdą kolejną minutą. Zachowanie Łaguty określił "zeszmaceniem się". Według Mrozka żużlowiec zachował się, jak „panienka, a nie facet”. Jednak to nie był koniec. Z upływem kolejnych minut prezesowi Mrozkowi rozwiązywał się język. Łagutę określał „perfidną ruską świnią”, „parszywym panem”, „ruską panienką”.

- Łaguta nie miał jeździć za darmo, ale za takie pieniądze jak pozostali zawodnicy w klubie. Miał odpracować swoje winy. Jakbym wiedział, jakie zrobi świństwo temu klubowi, to bym kopnął go w dupę i powiedział spier... To jest szmaciarstwo - przyznał Mrozek.

Wspomniane słowa nie spodobały się Rosjanom, a zwłaszcza rosyjskim żużlowcom. Część kibiców protestowała przeciwko mocnym słowom, jakie nie powinny paść z ust prezesa klubu. Długo nie trzeba było czekać na reakcję prezesa ROW-u Rybnik. We wtorek na stronie klubowej pojawiło się oświadczenie.

- W nawiązaniu do moich wypowiedzi podczas spotkania z kibicami w Rybniku w dniu 11 lutego, niniejszym chciałbym oświadczyć, że intencją żadnych z moich wypowiedzi nie była obraza, dyskryminacja lub zniewaga narodu i obywateli rosyjskich, a jedynie moja subiektywna ocena zachowania Grigorija Łaguty. Na wypowiedziane słowa bezpośrednio miały wpływ negatywne emocje, które nie zostały przeze mnie opanowane. Słowa, które padły na spotkaniu z kibicami, nie powinny nigdy zostać przeze mnie użyte. Przepraszam za te słowa. Żałuję bardzo i wyrażam skruchę - napisał Krzysztof Mrozek.

Prezes ROW-u Rybnik zapowiedział też przeprowadzenie akcji mającej na celu dbania o kulturę wypowiedzi w przestrzeni publicznej.

- W przypadku, gdyby jakakolwiek moja wypowiedz została odebrana jako obrażająca lub dyskryminująca obywateli rosyjskich, to niniejszym chciałbym za nią raz jeszcze gorąco przeprosić - zakończył prezes Mrozek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto