Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paulina Szumska: Codziennie ,,biję” się z mamą. Marzę o olimpiadzie...

Aleksander Król
Paulina Szumska, zawodniczka Rybnickiego Klubu Ju Jitsu Sportowego jest Mistrzynią Europy w ju jitsu. Zdobyła ostatnio tytuł Młodzieżowego Sportowca Roku 2016 w Rybniku. W wywiadzie dla Dziennika Zachodniego zdradza swoje tajemnice.

Jesteś mistrzynią Europy w ju jitsu, niedawno po raz kolejny zdobyłaś mistrzostwo Polski, a Czytelnicy Dziennika Zachodniego i internauci wybrali Cię na Młodzieżowego Sportowca Roku 2016 w Rybniku. Same sukcesy, mimo tak młodego wieku. Czego chce jeszcze dokonać Paulina Szumska?

Jak każdemu sportowcowi marzy mi się medal olimpijski. Aczkolwiek ju-jitsu nie jest jeszcze dyscypliną olimpijską. Ale kto wie, może w bliskiej przyszłości się to zmieni? Jednak, póki co, przygotowuję się do mistrzostw świata młodzieżowców, które są dla mnie kolejnym wyzwaniem.

Nie żal Ci, że ju jitsu nie ma na Igrzyskach Olimpijskich?

Tak jak wspomniałam jest to moje największe marzenie. Codziennie ciężko trenuję i liczę na to, że może kiedyś będę mogła wystąpić na Olimpiadzie. Jednak, jeżeli ju-jitsu nie będzie na Igrzyskach Olimpijskich to moim celem jest World Games, czyli Olimpiada Sportów Nieolimpijskich.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z ju jitsu? Pamiętasz kto zaprowadził Cię na pierwszy trening?

Oczywiście, że pamiętam. Moja przygoda z ju-jitsu zaczęła się, gdy miałam 6 lat. Na pierwszy trening przyprowadziła mnie mama, która jest jednym z trenerów w Rybnickim Klubie Ju-jitsu Sportowego.

Na co dzień trenujesz z mamą? Pamiętasz dzień, gdy pierwszy raz pokonałaś mamę?

Tak. Często mamy wspólne treningi, bo mama jest jednym z moich sparingpartnerów. Bardzo się cieszę, że mogę z nią trenować, a w szczególności, gdy się pokłócimy, bo atmosferę oczyszczamy na macie (śmiech) A kiedy ją pokonałam? Hmm… ciężko mi sobie przypomnieć, bo nasze walki są bardzo wyrównane.

W rodzinie ktoś jeszcze trenuje ju jitsu albo uprawia inne sporty?

Sport w naszej rodzinie jest codziennością. Ju-jitsu trenuje tylko z mamą, aczkolwiek tata w młodości też miał epizod związany ze sportami walki.

Jak świętujecie Twoje sukcesy?

Po zdobyciu mistrzostwa świata czy Europy trenerzy wraz z całym klubem witali mnie na sali, przygotowując niespodziankę. A w domu wraz z mamą po zawodach zazwyczaj świętuję jakimiś pysznościami, uzupełniając kalorie. (śmiech)

Jaka jest recepta na sukces? Ile czasu poświęcasz na treningi?

Zapewne w każdym sporcie jest podobna recepta na sukces: ciężka praca, sumienność i wytrwałość w dążeniu do celu. Jigoro Kano kiedyś powiedział, że nie jest ważne by być lepszym niż ktoś inny, ale by być lepszym niż wczoraj. I właśnie te słowa towarzyszą mi na drodze do sukcesu. Treningi mam codziennie, a przed ważniejszymi zawodami nawet dwa razy dziennie.

Czy masz czas jeszcze na coś innego poza ju jitsu? Jakieś inne pasje?

Czasu poza treningami i nauką mam bardzo mało. Jednak każdą wolną chwilę staram się spędzić z rodziną albo ze znajomymi, którzy są bardzo wyrozumiali do mojego braku czasu i za to im dziękuję. Oprócz ju-jitsu lubię również jeździć na nartach czy na rowerze.

Mistrzyni ju jitsu - to budzi respekt. Jak reagują koledzy z klasy? Chłopcy pewnie zazdroszczą, a może się boją? Pewnie żaden nie odważy się Ci dokuczać?

(Śmiech) To raczej pytanie do moich kolegów, ale raczej nie jestem „groźna”.

Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się wykorzystać swoje umiejętności poza matą?

Poza tym, że codziennie biję się w domu z mamą (śmiech) to nie. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała wykorzystywać moich umiejętności poza matą.

Wkrótce skończysz szkołę. Jakie masz plany na przyszłość? Wybierasz się na studia?
Chodzę do Frycza. Jeszcze nie mam do końca sprecyzowanych planów na przyszłość, ale myślę o Politechnice Wrocławskiej. Jednak swoją przyszłość również wiążę z ju-jitsu, jak już nie będę zawodnikiem, to chciałabym być instruktorem.

A gdyby nie ju jitsu? To co byś robiła w życiu?

Hmm… gdyby nie ju-jitsu to pewnie trenowałabym jakiś inny sport indywidualny, ale raczej sporty walki.

Ktoś mógłby powiedzieć: co taka ładna dziewczyna robi w sportach walki? To dobre dla twardych facetów, a nie delikatnych kobiet... Co byś odpowiedziała?

Ju-jitsu jest sportem dla każdego niezależnie od płci i wieku. A dla dziewczyn jest to przede wszystkim sport, który dodaje pewności siebie i odwagi w życiu.

I na koniec... Łatwiej zdobywa się mistrzostwo Europy czy udziela wywiadu?

Zdecydowanie łatwiej zdobywa się mistrzostwo Europy (śmiech) , wolę walczyć niż mówić o walce.

Rozmawiał: Aleksander Król

Paulina Szumska zdobyła tytuł Młodzieżowego Sportowca Roku 2016 w Rybniku. Zobacz wyniki
Plebiscyt Sportowiec Roku 2016 w Rybniku WYNIKI

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto