Chciałbym powiedzieć parę słów o sytuacji klubu i tym co wydarzyło się po meczu z Rozwojem Katowice, gdzie został odwołany od prowadzenia pierwszej drużyny cały sztab szkoleniowy. Na dzień dzisiejszy, widać, że drużyna nie gra źle, jest dobrze przygotowana do sezonu, tylko brakuje jej skuteczności. Dlatego, wspólnie z Zarządem podjęliśmy decyzję, że jest potrzebny nowy impuls, ktoś z zewnątrz, kto popatrzy na tę drużynę świeżym okiem. Być może to pomoże i chłopcy się odblokują, bo uważam, że nasza niemoc leży w psychice. Dlatego potrzebne są zmiany, które mamy nadzieję pójdą w dobrym kierunku.
Jeżeli chodzi o wybór trenera, to ofert było bardzo dużo. Rozmowy były prowadzone bezpośrednio czy też telefonicznie. Było wiele ofert, nie tylko z Polski, ale również z Czech czy Słowacji. Padło na Jacka Trzeciaka, który jest związany z naszym regionem. Uważam, że jest to osoba, która może dać tej drużynie nowy impuls i tym samym wyprowadzić ją szybko ze strefy spadkowej.
W kwestii sztabu szkoleniowego to trener Trzeciak miał wybór. Postanowił, że narazie do końca roku kalendarzowego pozostanie w sztabie trener Roland Buchała i trener bramkarzy Daniel Pawłowski. Jedynym warunkiem ze strony Zarządu dla trenera Trzeciaka było pozostawienie trenera Pawłowskiego, który robi tutaj kapitalną robotę z młodymi bramkarzami i myślę, że już niebawem Rybnik będzie słynął z kuźni talentów bramkarskich.
Myślę, że te zmiany pójdą w dobrym kierunku i szybko wyjdziemy ze strefy spadkowej. Nie ukrywamy, że mamy przed sobą cztery bardzo trudne mecze. Jednak wierzę w tych chłopaków, w całą drużynę i wiemy, że każdy punkcik dołożony do tabeli będzie procentował w rundzie wiosennej.
Prezes KS ROW 1964 Rybnik,
Henryk Frystacki
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?