Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nożownik z rybnickiego wesela w sądzie. Przesłuchano Jonatana B. oraz świadków

Aleksander Król
Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Rybniku odbyło się pierwsze niejawne posiedzenie sądu w sprawie Jonatana B., mężczyzny, który zaatakował nożem parę młodą na ślubie w Rybniku. Posiedzenie było niejawne i dotyczyło wniosku o umorzenie postępowania karnego i zastosowanie środka zabezpieczającego.

Nożownik z rybnickiego wesela w sądzie. Przesłuchano Jonatana B. oraz świadków

Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Rybniku odbyło się pierwsze niejawne posiedzenie sądu w sprawie Jonatana B., mężczyzny, który zaatakował nożem parę młodą na ślubie w Rybniku. Posiedzenie było niejawne i dotyczyło wniosku o umorzenie postępowania karnego i zastosowanie środka zabezpieczającego.

- Nie ma aktu oskarżenia, tylko jest wniosek o umorzenie postępowania karnego i zastosowanie środka zabezpieczającego - tłumaczy Agata Dybek-Zdyń, rzecznik sądu okręgowego w Gliwicach

Dodaje, że takie postępowania z urzędu są niejawne. - Prokurator zawnioskował o umorzenie i zastosowanie środka zabezpieczającego - dodaje.

Ma to związek ze zdrowiem psychicznym mężczyzny.
- Chodzi o o umorzenie postępowania, by potem można było orzekać o środku zabezpieczającym, czyli tak naprawdę o umieszczeniu w szpitalu psychiatrycznym - dodaje Agata Dybek-Zdyń.

Wczoraj w rybnickim Sądzie Okręgowym przesłuchano Jonatana B. oraz dwóch świadków.
Kolejne posiedzenie sądu odbędzie się 25 lutego.

Pisaliśmy o sprawie wcześniej:
Przypomnijmy, 10 marca 20-letnia Nikola i 25-letni Sebastian przeżyli na swoim ślubie atak szaleńca, który pokiereszował ich nożem.

W Centrum Chrześcijańskim Winnica w Rybniku, podczas składania przysięgi, nagle pojawił się Jonathan z nożem. Wszystko działo się błyskawicznie.

- Ustaliliśmy, że najpierw zaatakował pana młodego, zadając mu poważny cios w szyję. Potem zaatakował pannę młodą, zadając co najmniej kilka ciosów. Dziewczyna instynktownie się skuliła, dlatego doznała rany szyi, pleców, barków - wyjaśniała prokurator Malwina Szyndzielorz-Pawela, zastępca prokuratora rejonowego w Rybniku.

Biegli uznali, że sprawca jest niepoczytalny i nie może odpowiadać za swoje czyny. Prokuratura wniosła o umorzenie sprawy i detencję, czyli umieszczenie mężczyzny na przymusowym leczeniu psychiatrycznym.

Do sprawy odniósł się w styczniu Sebastian, pan młody, który razem ze swoją przyszłą żoną, został zaatakowany na swoim ślubie w Centrum Chrześcijańskim Winnica w Rybniku.

W styczniu rozmowie z naszym dziennikarzem, przyznał, że o umorzeniu sprawy i uznaniu napastnika za niepoczytalnego dowiedział się dziś z mediów.

- Jeżeli jest chory i potrzebuje leczenia, to niech zdrowieje, ale ja mam wątpliwości w kwestii weryfikacji jego choroby i mam obawę, że choroba może być zmyślona aby uniknąć kary - mówił nam Sebastian, który został zaatakowany nożem na swoim ślubie w Rybniku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto